Reklama

Trochę mamuta żyje w słoniu

Geny mamuta włochatego naukowcy połączyli z DNA żyjących obecnie słoni.

Aktualizacja: 24.03.2015 20:42 Publikacja: 24.03.2015 17:51

Trochę mamuta żyje w słoniu

Foto: Domena publiczna

To stanowi ważny krok w opanowywaniu techniki umożliwiającej odtwarzanie genomu wymarłych gatunków i – być może – przywracania ich do życia. Tego genetycznego wyczynu dokonali naukowcy z Uniwersytetu Harvarda, zespołem kieruje prof. George Church.

Naukowcy badali DNA pochodzące ze szczątków mamutów włochatych znajdowanych w Arktyce, w wiecznej zmarzlinie na Syberii.

– Przede wszystkim zwracaliśmy uwagę na geny mające związek z wytrzymałością tych zwierząt na niską temperaturę, z sierścią, wielkością uszu, tłuszczem podskórnym, a zwłaszcza z hemoglobiną przenoszącą tlen do wszystkich organów i komórek – wyjaśnia prof. George Church. Po zidentyfikowaniu tych genów naukowcy sporządzali ich kopie. Odtworzyli w ten sposób 14 genów.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Materiał Partnera
Od wyznaczania czasu po nowe światy. Obserwatorium Astronomiczne UW skończyło 200 lat
Nauka
Koszmar arachnofobów. Odkryto podziemne megamiasto pająków. „To pierwszy taki przypadek"
Nauka
Żyjemy w matrixie, a wszechświat jest symulacją komputerową? Naukowcy mają odpowiedź
Materiał Partnera
GEM, Abu Simbel, Ramzes II. Co łączy Wielkie Muzeum Egipskie z polską archeologią?
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Materiał Partnera
Chcieliby dwójkę. Dlaczego więc Polacy coraz rzadziej decydują się na dzieci?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama