Jak informuje Polskie Radio, podczas odbywającego się w Orlando w USA zjazdu amerykańskiego Towarzystwa Endokrynologicznego, lekarze przedstawili pogląd, zgodnie z którym, nadużywanie alkoholu jeszcze przed ciążą, może w późniejszym okresie szkodzić ich dzieciom.

Badania, które przeprowadzone zostały na zwierzętach wskazały, że matki pijące duże ilości alkoholu przekazywały swojemu potomstwu zaburzenia hormonalne. Jak mówią naukowcy z Uniwersytetu Rutgersa wiąże się to z większym ryzykiem zachorowania na cukrzycę oraz inne zaburzenia rozkładu glukozy. 

Co roku w Polsce rodzi się około 9 tys. dzieci z zaburzeniami rozwojowymi powstałymi w wyniku kontaktu z alkoholem w czasie życia płodowego.