O istnieniu kaplicy wspomina kronika śląska z XIII wieku. Zapis brzmi prawdopodobnie, ponieważ przy palatium księcia przyjmującego chrześcijaństwo powinien być jakiś element świątynny. Ale tych przypuszczeń dotychczas nie potwierdzały dowody. [wyimek]Okazała kamienna siedziba książęca była czymś zupełnie nowym w państwie Piastów[/wyimek]
Znalazły się dopiero teraz. Odkrycia dokonała prof. Hanna Kóčka-Krenz z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Badania w całości finansują władze miasta.
[srodtytul]Ciasne, jasne wnętrze[/srodtytul]
Prof. Kóčka-Krenz już od dekady prowadzi wykopaliska na Ostrowie Tumskim – najstarszej części grodu nad Wartą, tuż koło gotyckiego kościoła Najświętszej Marii Panny. W ciągu tego czasu zdążyła stwierdzić, że pałacowa budowla nie pochodzi z XI, ale z X wieku, a więc z czasów Mieszka I. Gotycki kościół wzniesiono na miejscu romańskiego, a ten na ruinach przedromańskiego (badania z użyciem georadaru). Potem nastąpiły kolejne rewelacyjne odkrycia: pracownia złotnicza przylegająca do książęcego palatium (to duża niespodzianka, używanym wówczas kruszcem było srebro), książęcy skarbiec, książęca kancelaria („Rzeczpospolita” informowała o tym w 2006 roku). A teraz kolejna „bomba”: kaplica Dobrawy (Dąbrówki).
Wzniesiono ją z kamieni narzutowych (pozostałość po epoce lodowcowej), zebranych z okolicznych terenów. Była zbudowana na planie prostokąta zakończonego półokrągłą absydą. Grubość murów dochodziła do dwóch metrów.