Reklama

Gorący kamień milowy

Ludzie z południa Afryki używali ognia do wytwarzania kamiennych narzędzi już 72 tys. lat temu. Dowodów dostarczyły odkrycia w okolicy Pinnacle Point, w pobliżu najbardziej wysuniętego na południe skrawka Afryki

Aktualizacja: 14.08.2009 16:56 Publikacja: 14.08.2009 01:16

Opanowanie ognia, do którego doszło po raz pierwszy w Afryce, było wstępnym krokiem na drodze techno

Opanowanie ognia, do którego doszło po raz pierwszy w Afryce, było wstępnym krokiem na drodze technologicznego rozwoju ludzkości

Foto: EKPICTURES

Międzynarodowy zespół naukowców, kierowany przez prof. Curtisa Mareana, paleontologa z Uniwersytetu Stanu Arizona, przedstawia je w raporcie opublikowanym w dzisiejszym wydaniu magazynu „Science”. „Technologia ta wymagała zrozumienia związku pomiędzy ogniskiem, jego ciepłem i zmianami w strukturze kamienia, wraz z konsekwencjami tych zmian – łatwym odłupywaniem kawałków” – piszą autorzy artykułu w „Science”.

[srodtytul]Genialny początek[/srodtytul]

– Doszliśmy do wniosku, że wcześni ludzie opanowali obróbkę termiczną i posługiwali się tą techniką w sposób wyrafinowany – powiedział Kyle Brown z Uniwersytetu w Kapsztadzie. – Pokazaliśmy, że ludzie 72 tys. lat temu, a być może nawet jeszcze dawniej, zamieszkujący południowe wybrzeże Afryki, używali finezyjnie kontrolowanych ognisk do podgrzewania kamieni. To był gorący kamień milowy na drodze rozwoju technologii.

– Rozwój tej technologii zapoczątkował ktoś genialny. Ktoś zauważył, że gorący kamień łatwiej daje się łupać – dodaje prof. Curtis Marean z Uniwersytetu Stanu Arizona, dyrektor projektu. – Świadome podgrzewanie kamieni, które potem rozwinęło się w bardziej skomplikowany i złożony proces kontroli nad spalaniem, jest charakterystyczne jedynie dla człowieka.

Według autorów artykułu początki długiej historii rozwoju technologii świadczą o tym, że ówczesny człowiek dysponował sporą wiedzą o otaczającym świecie i prawdopodobnie posługiwał się mową i przekazywał wiedzę z pokolenia na pokolenie.

Reklama
Reklama

Podgrzewanie miejscowej skały z dużą zawartością krzemu czyniło z nieprzydatnego kamienia znakomity materiał do wytwarzania zaawansowanych technicznie narzędzi. Badacze znaleźli różne typy narzędzi i pozostałości po procesie ich wytwarzania.

Narzędzia poddali analizie, aby zrozumieć, w jaki sposób były one wytwarzane. – Na miejscu znaleźliśmy mnóstwo kamiennych odłupków o charakterystycznej rdzawej barwie – powiedział Kyle Brown.

Pewnego dnia badacze natrafili na zatopiony w popiele wyjątkowo duży kawałek, jego średnica sięgała 10 cm. – Wyglądał, jakby się zgubił w ognisku – wyjaśnił Brown. Jego struktura i wygląd przypomniały badaczce gładkie narzędzia, wygrzane z podobnego kamienia, jakie znała ze znalezisk w Ameryce Północnej. – Doszłam do wniosku, że narzędzia, jakie znaleźliśmy w południowej Afryce, powstawały w procesie wypalania w ognisku. Olśniło mnie, kiedy zobaczyłam resztki popiołu i czerwoną barwę tego wielkiego kawałka – przyznał Kyle Brown.

[srodtytul]Jak przed tysiącami lat[/srodtytul]

Aby potwierdzić hipotezę, naukowcy podgrzewali w ognisku kawałki skały w taki sposób, jak to się robi z kartoflami. Następnego dnia otrzymali rdzawe kawałki, które bardzo łatwo dało się łupać.

– Wykorzystując tę podgrzaną skałę, z łatwością udało nam się wykonać dokładne repliki narzędzi, które odkrywaliśmy w wykopaliskach – powiedział Brown. – Oto początki świadomego wykorzystania ognia do rozwoju technologii. To pomost do późniejszej produkcji ceramiki i rozwoju metalurgii.

Reklama
Reklama

Narzędzia z wygrzewanych kamieni miały różnorakie zastosowanie: służyły jako ostrza broni używanej do polowań czy znakomitych noży. Były tak doskonałe w owym czasie, że wysiłek włożony w ich produkcję był opłacalny.

– Produkcja tych narzędzi jest świetnym potwierdzeniem, że 70 tys. lat temu człowiek cechował się myśleniem symbolicznym – uważa Curtis Marean.

Około 50 – 60 tys. lat temu człowiek opuścił ciepłą Afrykę i rozpoczął podbój skutej lodem Eurazji. Tereny te wówczas były już zamieszkane przez bliskiego krewniaka człowieka współczesnego – neandertalczyka.

– Około 35 tys. lat temu populacja neandertalska zaczęła wymierać, a od dzisiejszej Hiszpanii po Chiny zaczęli dominować ludzie z gatunku Homo sapiens – uważa Curtis Marean. – Posługiwanie się ogniem udokumentowane przez nasze studium prowadzi do wyjaśnienia zagadki szybkiej migracji Afrykańczyków przez zimną Eurazję. Oni byli mistrzami ognia – podgrzewali kamienie. Ta krytyczna przewaga ludzi z tropików pozwoliła im penetrować ojczyznę neandertalczyka.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=k.urbanski@rp.pl]k.urbanski@rp.pl[/mail][/i]

Międzynarodowy zespół naukowców, kierowany przez prof. Curtisa Mareana, paleontologa z Uniwersytetu Stanu Arizona, przedstawia je w raporcie opublikowanym w dzisiejszym wydaniu magazynu „Science”. „Technologia ta wymagała zrozumienia związku pomiędzy ogniskiem, jego ciepłem i zmianami w strukturze kamienia, wraz z konsekwencjami tych zmian – łatwym odłupywaniem kawałków” – piszą autorzy artykułu w „Science”.

[srodtytul]Genialny początek[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Nauka
Zaskakujący zwrot ewolucji. Ten gatunek odnowił cechy sprzed milionów lat
Nauka
Przełomowe odkrycie naukowców. Zmienia nasz obraz neandertalczyków
Nauka
Magma rozrywa kontynent afrykański? Przełomowe badania naukowców
Nauka
Alkohol, nikotyna, narkotyki wyzwaniem dla zdrowia publicznego. Między wolnością a reglamentacją
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Nauka
Naukowcy testują nowy sposób walki z superbakteriami. Skład tabletek może zaskoczyć
Reklama
Reklama