Do takich wniosków doprowadziły naukowców brytyjskich i amerykańskich badania izotopów w skałach. Wyniki, jakie otrzymali, podważają powszechnie akceptowane dotąd hipotezy dotyczące powstania życia na naszej planecie.
– Nie potrzebujemy więcej teorii na temat, w jaki sposób woda przybyła na Ziemię: na przykład z kometami czy asteroidami. Ona najprawdopodobniej już była, prawie od początku. A woda była konieczna, aby na naszej planecie powstało życie – powiedziała dr Maria Schönbächler ze School of Earth, Atmospheric and Environmental Sciences Uniwersytetu w Manchesterze.
[wyimek]4,57 mld lat temu uformowała się nasza planeta[/wyimek]
Brytyjscy badacze wraz z kolegami z Carnegie Institution of Washington znaleźli w skałach dowody na to, że pomiędzy 30 a 100 mln lat po powstaniu Układu Słonecznego – w skali geologicznej to minuty – na Ziemi była obecna woda. O odkryciu napisali w dzisiejszym wydaniu magazynu „Science”. Naukowcy przeanalizowali rozpad izotopu palladu 107. W wyniku tego procesu powstaje izotop srebra 107. Ten ostatni był obecny podczas formowania się Układu Słonecznego. Ilość srebra powstałego w wyniku rozpadu palladu pozwala naukowcom na precyzyjne datowanie.
– Niezwykle czułe urządzenia, jakimi dysponujemy, pozwalają na datowanie w podobny sposób jak badanie zabytków metodą radiowęglową, ale w skali, która jest w stanie cofnąć nas o miliardy lat – mówi dr Schönbächler, główna autorka opracowania w „Science”.