Na powierzchni komórek układu odpornościowego znajdują się receptory dla neuroprzekaźników. Nikiel aktywuje receptor TLR4 (toll-like receptors), a ten z kolei uruchamia pierwszą odpowiedź immunologiczną organizmu – w ten sposób pojawia się w jakimś miejscu ciała swędzenie, świerzbienie, zapalenie skóry.
Odkrycia dokonali naukowcy niemieccy z Uniwersytetu Justusa Liebiga w Gießen w Hesji, zespołem kierował prof. Matthias Goebeler. Wyniki prac publikuje “Nature Immunology”.
Odkrycie niemieckich uczonych jest o tyle ważne, że uczulenie na nikiel występuje u 17 proc. dorosłych i 8 proc. dzieci. Jest on najczęściej spotykanym alergenem. Znajduje zastosowanie do wyrobu biżuterii i wykańczania telefonów komórkowych. Domieszka niklu znajduje się w sztućcach, nożyczkach, zamku błyskawicznym, klamerce do paska, tarce do warzyw, monetach.
Alergia na nikiel może objawiać się jako kontaktowe zapalenie skóry – zaczerwienienie, pieczenie, zapalenie spojówek, zapalenie śluzówki nosa, astma oraz ogólnoustrojowa alergia na nikiel. Uczulenie na nikiel może być nawet przyczyną odrzucania implantów ortopedycznych i stomatologicznych.
[wyimek]17 proc. populacji dorosłych boryka się z reakcją uczuleniową na nikiel[/wyimek]