W środowisku naukowców od lat trwa zażarta dyskusja, kto jest autorem rękopisów i w jakich okolicznościach trafiły one do Qumran. Nowe odkrycie może pomóc wyjaśnić te kwestie.
Orit Shamir, kurator działu materiałów organicznych w Izraelskiej Rady Starożytności i Naama Sukenik z Uniwersytetu Bar-Ilan, porównały zwoje znalezione w jaskiniach z innymi ze starożytnego Izraela. Wyniki swych badań opublikowały w magazynie „Dead Sea Discoveries".
Blisko 200 kawałków tkanin, badane przez panie Shamir i Sukenik, zostalo odkrytych w jaskiniach, w których poukrywane były zwoje. Każdy z kawałków był wykonany z lnu, mimo tego, że najbardziej popularne w tym czasie były tkaniny wełniane. Niektóre były bielone, a większość z nich nie miała dekoracji, choć ozdoby są często spotykane w starożytnych tkaninach znalezionych w innych miejscach Izraela. Większość płótna pierwotnie była wykorzystywana jako ubranie, później ponownie użyta do innych celów, np. na bandaże i opakowanie zwojów pochowanych w dzbanach. Badaczki sugerują, że są to pozostałości strojów mieszkańców Qumran.
— Chcieli odróżniać się od rzymskiego świata - powiedziała Orit Szamir portalowi „LiveScience". – Byli bardzo skromni, nie chcieli nosić kolorowych ubrań, wykorzystywali bardzo proste tkaniny. Ubrania, których fragmenty znalezione zostały w jaskiniach nad Morzem Martwym były podobne do historycznych opisów odzieży esseńczyków.
Nie wszyscy zgadzają się z taką interpretacją. Na przyklad Yuval Peleg i Icchak Magen, którzy brali udział w wykopaliska w Qumran, uważają, że bielone płótno mogło należeć do ludzi uciekających przed armią rzymską po upadku Jerozolimy w r. 70 a zwoje zostały ukryte przez uciekinierów.