Artroza może być uleczalna

Komórki macierzyste pokonają zapalenie stawów – zmorę ludzi w podeszłym wieku

Publikacja: 15.10.2012 21:59

Artroza może być uleczalna

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Żurawski Bartłomiej Żurawski

Być może już wkrótce artroza będzie chorobą uleczalną – na razie lekarze potrafią jedynie łagodzić jej objawy. Nad taką terapią pracuje międzynarodowy, europejski zespół w ramach programu ADIPOA – Adipose Derived Stromal Cells for Osteoarthritis Treatment. W badaniach bierze udział ponad 200 naukowców. Pracami zespołu i całym projektem kieruje prof. Christian Jorgensen ze Szpitala Uniwersyteckiego w Montpellier.

Artroza, przewlekła zwyrodnieniowa choroba stawów, zwykle pojawia się u ludzi między 40. a 50. rokiem życia, nie ma istotnych różnic w częstotliwości zachorowań między kobietami i mężczyznami. Zwyrodnienie dotyczy najczęściej tkanki chrzęstnej, tj. warstewki pokrywającej zakończenia kości tkwiące w stawach. Ta warstewka ułatwia ruch kości w stawach, amortyzuje naturalne, nieuniknione wstrząsy związane z poruszaniem się. Przejawem artrozy jest również erozja kości. Objawy artrozy to bóle, deformacje kostne i ograniczenia ruchowe. W Europie choroba ta w ostrej formie dotyka 70 mln ludzi, w Polsce 2 mln.

Po pierwszych udanych próbach nowej terapii przeprowadzonych na królikach i kozach, w 2012 roku badacze przystąpili do testów klinicznych z udziałem ludzi. Bierze w nich udział 86 ochotników, pacjentów z Niemiec, Francji i Włoch. Pierwsza faza miała miejsce w kwietniu, druga w lipcu. Na razie nie stwierdzono występowania jakichkolwiek niepożądanych skutków ubocznych, jednak jest to zbyt wąska grupa chorych, aby stwierdzić, że skutków takich terapia ta nie wywołuje.
Terapia polega na pobieraniu komórek macierzystych z tkanki tłuszczowej pacjenta. Po odpowiednim przygotowaniu komórki wprowadzane są do stawu dotkniętego artrozą. W tym nowym dla siebie środowisku komórki macierzyste przekształcają się w chondrocyty – komórki tkanki chrzęstnej. Regenerują one, uzupełniają uszkodzone fragmenty stawu, tym samym likwidacji ulega stan zapalny. Po takiej kuracji staw „odzyskuje młodość”.

Niestety, także w tym przypadku kij może mieć dwa końce. Nie ma gwarancji, że każdy chory poddany tej terapii wróci do zdrowia. – Jeszcze nie w pełni opanowaliśmy kontrolę nad różnicowaniem się komórek macierzystych pobieranych z tkanki tłuszczowej i przekształcaniem ich w chondrocyty, komórki tkanki chrzęstnej. Z naszych badań laboratoryjnych wynika, że mogą one wymknąć się spod kontroli i zdziczeć, wówczas ich przydatność terapeutyczna jest żadna. Istnieje także niebezpieczeństwo, że nawet przekształcone w chondrocyty zaczną się mnożyć w nieskończoność, tworząc w leczonym stawie guz, tym samym nie poprawią, ale pogorszą jego stan – przyznaje prof. Christian Jorgensen.

Ale to nie powód do pesymizmu. Nawet badacze niezaangażowani w projekt ADIPOA spodziewają się, że skuteczna terapia będzie dostępna już w latach 2016–2020.

Nauka
Szympansom bliżej do zachowań ludzi, niż nam się wydawało. Nowe wyniki badań
Materiał Partnera
Jak postrzegamy UE? Co myślimy w zależności od mediów, z których korzystamy?
Nauka
Tajny rosyjski satelita „nie jest już operacyjny”. Wywoływał spore obawy
Nauka
Dlaczego superwulkan Yellowstone nie wybucha? Naukowcy odkryli cenną wskazówkę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nauka
Kiedy gospodarki są w szoku? Co i jak kształtuje cykle koniunkturalne