Nauczyciele po rozwiązaniu na swój wniosek stosunku pracy będą mogli przejść na emeryturę w wieku niższym niż ustawowy. Zgodnie jednak z poselskim projektem nowelizacji Karty nauczyciela – nie wszyscy.
Wcześniejsza emerytura na podstawie nowego art. 88a jest przewidziana tylko dla osób, które przed 1 stycznia 1999 r. zaczęły faktycznie wykonywać pracę na stanowisku nauczyciela, wychowawcy lub innego pracownika pedagogicznego. Będzie trzeba też udokumentować okres składkowy wynoszący co najmniej 30 lat, w tym co najmniej 20 lat faktycznego wykonywania pracy w zawodzie. Podstawę obliczenia emerytury ma stanowić kwota składek na ubezpieczenie emerytalne, nie niższa od najniższej emerytury. Do świadczenia z ZUS nauczyciel będzie mógł dorobić, jednak nie na więcej niż pół etatu.
Na emeryturę stażową nauczyciele będą mogli przejść nauczyciele urodzeni przed 1 września 1966 r., począwszy od września 2024 r. Urodzeni po 31 sierpnia 1966 r. i przed 1 września 1969 r. od września 2025 r. Nauczyciele urodzeni po 31 sierpnia 1969 r. skorzystają z niej dopiero od 1 września 2026 r.
Projektowane zmiany nie satysfakcjonują związkowców.
– Projekt, jako poselski, nie będzie konsultowany. Nie zyskałby poparcia partnerów społecznych. Emerytury będą bliskie minimalnej. To świadczenie jest mniej korzystne od obecnego świadczenia kompensacyjnego. To także oferta dla wąskiego grona nauczycieli – ocenia Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.