Wynika to z art. 42 ust. 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=292862]ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (DzU nr 223, poz. 1458)[/link]. Według Kancelarii Premiera ten przepis stanowi lex specialis w stosunku do przepisów kodeksu pracy i nie przewiduje dodatków ani 50-, ani 100-proc. za godziny nadliczbowe. Dlatego pracownikowi samorządowemu za pracę w godzinach nadliczbowych należy się wynagrodzenie, a nie dodatek. Pracownik samorządowy nie może też jednocześnie otrzymać i wynagrodzenia, i czasu wolnego.