W wypadku zdjęć z fotoradarów – zarówno stacjonarnych, jak i przenośnych – punkty nalicza się w momencie ujawnienia wykroczenia. W chwili, w której dokonano odczytu zdjęć zapisanych przez urządzenie pomiarowe. W praktyce odbywa się to po jednym – dwóch dniach od zrobienia zdjęcia.
Jednakże w tym wypadku przyjęcie mandatu zaocznego nie zawsze musi oznaczać powiększenie konta z punktami karnymi.
Może się bowiem zdarzyć, że wezwany właściciel auta nie zdoła rozpoznać osoby prowadzącej pojazd i przekraczającej prędkość, bo np. zdjęcie jest niewyraźne (czasem się to zdarza). Wówczas właściciel nie zostanie obciążony punktami karnymi. W tym momencie są dwie możliwości działania:
- [b]pierwsza[/b] – skierowanie do sądu wniosku o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego,
- [b]druga[/b] – ukaranie właściciela grzywną za niewskazanie sprawcy wykroczenia. Za to przewinienie nie są przewidziane punkty karne.