Taylor Swift nie zmieniła biegu kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych i nie zatrzymała powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu, co było jej marzeniem, ale zarówno w fonografii, w tym Spotify, jak i na rynku koncertowym była najważniejszą postacią na świecie.
W 2024 roku trąbiono, że jako pierwsza zarobi na swoim tournée („The Eras Tour”) więcej niż miliard dolarów. W grudniu dostaliśmy istotne sprostowanie: Swift zarobiła na 149 występach, które dała w przeciągu 21 miesięcy, ponad 2 mld dol. Obejrzało je 10 mln 100 tys. fanów, co dało średnią cenę za bilet 204 dol. (zawsze ich brakowało), gdy średnia cena za wejście na 100 najpopularniejszych tournée w 2023 roku wynosiła 130 dol.