Powód jest prosty – rynek płatnej telewizji powoli się nasyca. Na koniec I półrocza br. klientów Cyfrowego Polsatu, Cyfry+, platformy „n” i satelitarnej oferty Telekomunikacji Polskiej łącznie było już 5,88 miliona.
– Myślę, że ten rynek może dojść do 6,5 miliona, ale już na koniec tego roku klientów platform będzie ponad 6 mln – szacuje Sobiesław Pająk, analityk DM IDM SA. Dlatego tradycyjne jesienne prosprzedażowe akcje (w czwartym kwartale platformy cyfrowe notują od lat największą liczbę przyłączeń nowych klientów) nie kuszą telewizorem za złotówkę ani darmowymi pakietami na tak szeroką skalę, jak w poprzednich latach. Wydaje się, że ten etap zdobywania rynku mamy już za sobą.
Operatorzy nastawiają się teraz na obronę zdobytych pozycji.
– W tym roku nie będzie już według mnie takiej ostrej walki o klienta jak pod koniec roku ubiegłego. Powody są dwa: operatorzy mogli dojść do wniosku, że koszty, jakie ponieśli w związku z promocjami, nie były tego warte, a na rynku jest coraz mniej klientów do pozyskania. Dlatego większą wagę będą przykładali do utrzymania bazy abonenckiej – mówi Pająk.
Jego zdaniem w platformie „n”, która walczy teraz o trwałą rentowność, już widać odejście od walki o liczbę klientów. Większy nacisk położony jest na starania o rentowność. Wprowadzona w czerwcu podwyżka cen pakietów „n” o 6 zł ma pomóc podnieść jej średni przychód na abonenta w III kwartale i zapewnić utrzymanie EBITDA powyżej zera.