Dzięki nowemu współdziałaniu w wynikach wyszukiwania wyświetlanych przez Google będzie można zobaczyć także najnowsze tweety odpowiednie do szukanego tematu. Poprzednim razem największa wyszukiwarka współpracowała z mikroblogowym serwisem między 2009 a 2011 rokiem.
Twitter potrzebuje siły i skali działania Google, by ożywić przyrost swoich użytkowników. Zawartość 140-znakowych wpisów może dodać wiele nowego wynikom tradycyjnego wyszukiwania, na Twitterze w końcu śledzi się to, co bieżące i chwilowo najważniejsze dla Internetu. Wiceprezes serwisu, Jana Messerschmidt, optymistycznie wypowiada się na temat odnawianego partnerstwa widząc największy jego potencjał w treściach tworzonych na żywo, z sekundy na sekundę.
Z początku możliwość przeszukiwania twitterowych wpisów pojawi się w aplikacji mobilnej Google oraz na stronach wyświetlanych na urządzeniach mobilnych. Docelowe w ciągu następnych miesięcy ma także pojawić się odpowiednio wzbogacona wersja przeznaczona na komputery stacjonarne.
Oba koncerny z nadzieją patrzą na możliwą do uzyskania w ten sposób synergię. Dla każdego jest to sposób na wykorzystanie potencjału nowych treści tworzonych przez użytkowników mediów społecznościowych. Internauci będą mogli jeszcze szybciej trafiać na odpowiednie nowości na temat gwiazd, wydarzeń, kultury czy polityki. W końcu nowe media oparte są na szybkości.
Podstawowym celem Twittera jest zwiększenie zasięgu i dodanie nowych wizyt na swoich stronach. Jeżeli funkcjonalność się przyjmie, będzie można przeglądać nowych użytkowników bezpośrednio na zysk. Szef serwisu, Dick Costolo mówi wprost o nowych "oczach", które uda się dzięki temu pozyskać.