Z mobilnych urządzeń poprzez aplikacje z portalu korzystało w trzecim kwartale 894 mln ludzi na całym świecie dziennie, a miesięcznie: 1,39 mld. 727 mln osób w ogóle już nie korzysta z portalu inaczej niż z komórki czy tabletu. Z komunikatora WhatsApp korzysta 900 mln osób na świecie, a z Instagrama: 400 mln ludzi.

Choć większość - ponad 600 mln z osób, które każdego dnia wchodzą na Facebooka, pochodzi z rejonu Azji i Pacyfiku i innych niż Europa oraz USA i Kanada rynków, gros wpływów Facebooka generują właśnie te ostatnie obszary. Z 4,5 mld dol. przychodów, jakie firma Marka Zuckerberga wypracowała w trzecim kwartale tego roku, ponad 3,3 mld dol. to wynik Europy, USA i Kanady. Przy czym średni przychód przypadający na jednego abonenta jest zdecydowanie najwyższy w USA i Kandzie, bo sięga aż 10,49 dol., podczas gdy w Europie analogiczny wskaźnik wynosi 3,47 dol., a globalnie: 2,97 dol.

Prawie 4,3 mld dol. przyniosły platformie przychody z reklam, które pozostają jej głównym źródłem wpływów.

Choć Facebook dużo w ostatnich miesiącach inwestował (w sztuczną inteligencję, wirtualną rzeczywistość rozwijaną w ramach Oculusa oraz w program dostarczania Internetu w rejonach, gdzie jest to utrudnione), w związku czym jego koszty i wydatki wzrosły rok do roku aż o 68 proc. (niecałych 2 do ponad 3 mld dol. w III kw. 2015 r.), jednocześnie jego zysk netto wzrósł o 11 proc. do 896 mln dol. a przychody podskoczyły o 41 proc. Marża operacyjna spadła jednak z 57 proc. do 54 proc.

Dobre wyniki mimo znacznego wzrostu inwestycji to zdaniem analityków efekt coraz lepszego wykorzystywania powierzchni reklamowych, zwłaszcza w obszarze internetowego wideo.