Zawód bloger dostępny dla każdego

Gwiazdy zarabiają na kontraktach reklamowych. Ale są też inne sposoby.

Publikacja: 17.03.2016 21:00

Zawód bloger dostępny dla każdego

Foto: 123RF

W Stanach, gdzie gwiazdy YouTube'a czy blogów to już nierzadko milionerzy, oficjalnie wiadomo, że właściciel profilu na Instagramie z milionem obserwatorów może liczyć na kilkaset tysięcy dolarów za jeden zaledwie wpis.

– W Polsce wciąż jest problem z mówieniem o zarabianiu na blogu czy współpracy z markami. Blogerzy dopiero od jakiegoś czasu otwarcie mówią o swoich zarobkach, o tym, w jaki sposób współpracują z firmami. Wszystko idzie więc w dobrym kierunku i ma szansę się poukładać, stać bardziej przejrzystym – mówi Maria Wasilewska z agencji Socialyse z Havas Media Group.

Pewne jest to, że z bycia gwiazdą internetu da się wyżyć. I to nieźle.

Gwiazdy i afiliowani

Siłę rażenia gwiazd internetu zwiększa wykorzystanie różnych narzędzi. Dlatego dziś częściej nazywa się ich influencerami niż blogerami.

– Kiedyś, gdy ktoś pasjonował się muzyką, zakładał bloga o ulubionych stylach, natomiast interesujący się akwarystyką – serwis o pyszczkach z Malawi. Dzisiaj można nadać relację z wydarzenia muzycznego na Instagramie, SnapChacie, Fejsie czy Twitterze, a o założeniu wymarzonego akwarium opowiadać, tworząc serial na YouTubie. Tak wygląda współczesny ekosystem platform umożliwiających publikowanie treści w internecie – mówi Arkadiusz Legoń, dyrektor ds. strategii w GoldenSubmarine.

Dobrze rozwinięty ekosystem tego typu działa jak magnes na reklamodawców. Influencerzy występują w kampaniach reklamowych największych firm (np. Playa) i w programach telewizyjnych (Macademian Girl w najnowszej edycji programu „Agent" w TVN).

– Macademian Girl nie jest już tylko blogerką, stała się celebrytką. Jest redaktorem naczelnym swojego medium. Pracuje na nią nie tylko jej wizerunek, ale też sztab ludzi. Każda taka osobowość może przyciągnąć reklamodawcę, na pewno marki młodzieżowe, które chętnie nawiązują dziś współpracę z influencerami – twierdzi Arkadiusz Legoń.

Rynek zdecydowanie idzie w stronę wideo. – Ten trend doskonale wykorzystują blogerzy. Właściwie każdy ma już swój kanał wideo i podejrzewam, że taki będzie rozwój blogosfery– przekonuje Maria Wasilewska.

Ktoś, kto zaczyna tworzenie kanałów w sieci, na początku nie ma co liczyć na kontrakt reklamowy. Dlatego większość blogerów zarabia inaczej.

– Podstawowym sposobem są tzw. programy afiliacyjne. Taki program ma np. mBank, ale jest ich oczywiście znacznie więcej. Po zalogowaniu się do programu bloger może publikować reklamy banku na swojej stronie. Gdy ktoś, czytając artykuł, kliknie w reklamę i założy konto, wydawca bloga otrzyma prowizję od transakcji sprzedaży – tłumaczy Arkadiusz Legoń.

Żeby zachęcić do współpracy, mBank podaje, ile w ostatnim miesiącu zarobili najaktywniejsi blogerzy. Obecny rekordzista dostał przelew na ponad 20 tys. zł. Mechanizm do zarabiania istnieje też na Instagramie. Na platformie IndaHash marki wyznaczają jego użytkownikom płatne zadania.

– Na przykład KFC proponuje publikację zdjęcia z kubełkiem KFC, po czym instagramer otrzymuje wynagrodzenie w zależności od zasięgu postu, który został przez niego opublikowany – mówi Arkadiusz Legoń.

Własne biznesy

Reklamodawcy standardowo włączają blogi i inne kanały internetowych gwiazd do swoich kampanii.

– Największe pole do popisu mają vlogi/blogi urodowe i modowe, bo obecność marki jest w nich naturalna. Blogi są wykorzystywane zarówno przy wprowadzaniu produktu na rynek, jak i w kampaniach wzmacniających wizerunek marki czy zwiększających sprzedaż – twierdzi Maria Wasilewska.

Firma może zasponsorować wpis blogera, zaprosić go do udziału w jakimś swoim wydarzeniu.

– Kolejny trend to rozwijanie przez blogera własnej działalności, tak jak to robią np. Monika Kamińska, Jestem Kasia czy Designyourlife, i sprzedawanie własnych produktów – mówi Wasilewska.

Zdarza się, choć stosunkowo rzadko, zarabianie na opłatach za samo wejście na bloga.

– W listopadzie ubiegłego roku słyszeliśmy o rodzinie Dzikowskich, która transmitowała swoje życie w serwisie komunikującym się jako tzw. prywatny streaming. To niejedyny przykład próby zarabiania na swojej prywatności. Wystarczy się zarejestrować w serwisie Showup.Tv, rozebrać i podzielić swoją prywatnością za prawdziwe pieniądze. Wchodzimy tu w ciemne strony internetu, ale golizna to treść, za którą internauci mogą chcieć zapłacić – mówi Arkadiusz Legoń.

Opinia

Maciej Skrzypczak | dyrektor zarządzający Lubię to – linked by Isobar

Kluczowe jest zbudowanie w sieci takiego zasięgu, by zainteresować sobą marki. Albo trzeba trafić do czołówki najpopularniejszych blogów, albo do pierwszej trójki którejś z kategorii tematycznych. Wtedy zarobki z reklam z systemu Google schodzą na plan dalszy, bo podstawowym źródłem dochodów staje się współpraca z markami.

Jedna z najbardziej znanych blogerek, Maffashion, w lutym zamieściła na swoim blogu zaledwie klika wpisów w formie zdjęć i krótkich wideo. W tym samym czasie była jednak bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Przygotowanie treści wideo i fotograficznych odpowiedniej jakości jest często bardziej czasochłonne niż zamieszczenie posta tekstowego. Odbiorcy topowych influencerów internetowych są bardzo wymagający. Oczekują dobrej jakości treści, które są dla nich angażujące.

Bycie internetową osobowością to często zajęcie na pełny etat. Utrzymanie popularności i zaangażowania fanów jest bardzo trudne i tak samo wymagające jak wyrobienie sobie rozpoznawalności. Influencer musi dbać o utrzymanie poziomu zamieszczanych treści, a także w przemyślany sposób współpracować z komercyjnymi markami.

Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie