Lai, dziennikarka Gwyneth Ho i adwokat Chow Hang Tung zostali skazani za podżeganie i udział w bezprawnym zgromadzeniu w Hongkongu w 2020 roku – informuje BBC. Dysydenci byli wśród tysięcy mieszkańców enklawy, którzy zlekceważyli zakaz zgromadzeń i wzięli udział w czerwcowym czuwaniu upamiętniającym represje na placu Tiananmen w Pekinie w 1989 roku.
Czytaj więcej
Potentat medialny z Hongkongu, Jimmy Lai, wraz z dwoma innymi prominentnymi aktywistami, został uznany za winnego udziału w czuwaniu z okazji rocznicy masakry na placu Tiananmen.
O złamanie prawa oskarżono wtedy w sumie ponad dwa tuziny polityków i aktywistów z Hongkongu.
13 grudnia sędzia Amanda Woodcock odczytała wyroki dla skazanych, które wyniosły od 4,5 miesiąca do 14 miesięcy więzienia.
„Jeśli upamiętnienie tych, którzy zginęli z powodu niesprawiedliwości, jest przestępstwem, przypiszcie mi tę zbrodnię i pozwólcie mi ponieść karę… abym mógł dzielić ciężar i chwałę tych młodych mężczyzn i kobiet, którzy przelali swoją krew 4 czerwca” – napisał Jimmy Lai w napisanym odręcznie liście z aresztu. List odczytano podczas uzasadnienia wyroku – informuje BBC.