Kablowy Internet nie tak pożądany

Coraz mniej Polaków kupuje dostęp do Internetu stacjonarnego. W ubiegłym roku przybyło niecałe pół miliona abonentów tej usługi. Rynek powoli się nasyca

Publikacja: 25.02.2010 03:47

Kablowy Internet nie tak pożądany

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Choć w Polsce przybywa internautów, to powoli maleje przyrost liczby użytkowników Internetu stacjonarnego, czyli dostarczanego użytkownikom kablami. W 2009 roku w Polsce przybyło 493 tys. abonentów tego typu usług – wynika z danych opublikowanych przez Telekomunikację Polską, rynkowego giganta. To aż o 27 proc. mniej niż w 2008 roku.

Jak szacuje TP, w grudniu z usługi dostępowej uważanej za cywilizacyjny papierek lakmusowy korzystało nieco ponad 6 mln użytkowników, o 8,8 proc. więcej niż w 2008 roku. Oznacza to, że pierwszy wzrost liczby abonentów Internetu był wolniejszy niż wzrost przychodów branży z tej usługi. Według różnych szacunków wpływy operatorów z tego tytułu wyniosły w ubiegłym roku od 3,3 mld zł (według TP) do 4 mld zł (Audytel), powiększając się o ponad 10 proc.

Według Netii z usług stacjonarnych korzystało w grudniu 2009 r. 5,6 mln osób. Różnica wynika z rozbieżnych szacunków dotyczących liczby użytkowników sieci osiedlowych. Zdaniem Netii jest ich 700 tys., a TP – milion.

– Na spadek tempa wzrostu rynku złożyło się kilka elementów, w tym m.in. spowolnienie gospodarcze. Na wyniku 2009 roku zaważył przede wszystkim drugi i trzeci kwartał, gdy podłączono średnio w kwartale około 100 tys. klientów szerokopasmowego dostępu do Internetu, a nie około 140 tys., jak to miało miejsce wcześniej – uważa Andrzej Kondracki, szef departamentu relacji inwestorskich w Netii.

[srodtytul]Chętnych coraz mniej[/srodtytul]

Tomasz Kulisiewicz, analityk z firmy Audytel, uważa jednak, że spowolnienie gospodarcze nie dotknęło branży telekomunikacyjnej. Winą za wyhamowanie rynku obarcza mniejsze zainteresowanie klientów i poziom edukacji społeczeństwa.

[wyimek]49,5 proc. Polaków miało w grudniu 2009 r. dostęp do Internetu (NetTrack)[/wyimek]

– Według ostatnich badań do Internetu podłączonych jest 51 proc. polskich gospodarstw domowych. Coraz trudniej jest przekonać pozostałe 49 proc. do tego, aby skorzystało z tej usługi. Istnieje duża grupa społeczna, która – choć ma komputer – nie widzi potrzeby korzystania z Internetu, i inna, która zamieszkuje obszary tzw. białych plam, gdzie nie ma żadnej sieci. Dostęp stacjonarny coraz częściej wypierany jest przez takie technologie jak WiFi – uważa Kulisiewicz.

– Pół miliona w rok to mało – przyznaje Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. – Trzeba jednak pamiętać, że rozwija się też rynek mobilnego dostępu do Internetu, a poza wszelkimi statystykami są abonenci małych, lokalnych sieci. Z danych, które uzyskaliśmy od przedsiębiorców w ubiegłym roku, wynikało, że posiadają w sumie 1 mln abonentów – komentuje. Także jej zdaniem brak popytu na usługę to obecnie główny problem wiążący ręce operatorom. – Cena to bariera wskazana tylko przez 25 proc. ankietowanych przez nas konsumentów – dodała.

– Konkurencja ze strony mobilnego dostępu do Internetu to zapewne jedna z przyczyn wyhamowania sprzedaży usług operatorów stacjonarnych – przyznaje Kulisiewicz. – Jest jednak bardzo trudno wychwycić, na ile staje się substytutem dostępu kablowego, a na ile jego uzupełnieniem – podkreśla.

[srodtytul]Potencjał istnieje[/srodtytul]

Zdaniem Kondrackiego, choć rynek stacjonarnego Internetu zwolnił, przez kolejne trzy, cztery lata operatorzy powinni podłączać w sumie około 500 tys. abonentów rocznie, co oznacza, że rynek będzie rósł średnio rocznie o 5 – 10 proc.

– Przy 5,6 mln użytkowników, według naszych szacunków, i 14 mln gospodarstw domowych w Polsce nasycenie usługą sięga zaledwie około 40 proc., podczas gdy średni poziom w krajach rozwiniętych Europy Zachodniej to 60 – 70 proc. Czyli istnieje w Polsce potencjał na kolejne 2 – 3 mln linii usług szerokopasmowego dostępu do Internetu – mówi Kondracki.

To właśnie Netia zacięcie realizująca obiecaną akcjonariuszom strategię pozyskała w ubiegłym roku najwięcej – 145 tys. – klientów stacjonarnego Internetu. Około 113 tys. klientów przyłączyła za pośrednictwem sieci TP, kupując od narodowego operatora łącza hurtowo, a rok zakończyła z 559 tys. użytkownikami usługi.

Drugi co do wielkości alternatywny operator telekomunikacyjny Telefonia Dialog poda wyniki dopiero w piątek, ale z szacunków “Rz” wynika, że w 2009 roku mógł zwiększyć bazę internautów o około 27 tys., do 167 tys.

Multimedia Polska, trzeci operator sieci kablowej w kraju, szacują z kolei, że kablówki przyłączyły w 2009 roku łącznie około 213 tys. abonentów Internetu, kusząc konsumentów pakietami usług z telewizją na czele.

W tym samym czasie Telekomunikacja Polska powiększyła bazę zaledwie o 80 tys. Operator w ubiegłym roku mniej inwestował, negocjował z UKE możliwości ustalania cen, a teraz najwyraźniej szykuje się do ofensywy. Porozumienie zawarte w ubiegłym roku z regulatorem umożliwi TP obniżenie cen Neostrady już od czerwca.

[i]masz pytanie wyślij e-mail do autorki

[mail=u.zielinska@rp.pl]u.zielinska@rp.pl[/mail][/i]

[ramka]Opinia

[b]Anna Streżyńska prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej[/b]

Naszym celem jako administracji państwowej jest doprowadzenie do tego, aby co najmniej 90 proc. Polaków i 100 proc. przedsiębiorstw było podłączonych do Internetu do 2015 roku. Wtedy nadejdzie moment rozliczenia przyznanych Polsce środków unijnych na rozbudowę internetowej infrastruktury. Jesteśmy w połowie drogi do tego celu. Barierą zmian są oczywiście tzw. białe plamy, czyli obszary pozbawione infrastruktury technologicznej, ale z naszych badań wynika, że dużym problemem jest brak popytu na usługę. W sieci nie ma treści, które przyciągałyby wszystkie grupy konsumentów bez względu na wiek, zainteresowania czy przekonania. Pod tym względem wyróżniała się ostatnio Nasza-Klasa. Nie ulega wątpliwości, że najbardziej poszukiwana w sieci jest rozrywka multimedialna. Możliwości jej oferowania są jednak ograniczone bez odpowiednich łączy. Dlatego prowadzimy rozmowy z Telekomunikacją Polską w sprawie uzupełnienia podpisanego w ubiegłym roku porozumienia o światłowody. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść w tym, a najpóźniej w przyszłym tygodniu. W tym roku już to się nie uda, ale liczymy, że w latach 2011 – 2012 inwestycje TP objęłyby już także sieci światłowodowe. [/ramka]

[ramka][b]Mobilny konkurent stacjonarnego[/b]

Komórkowi giganci – Era, Orange, Play i Plus – we wrześniu 2009 r. mieli 1,6 mln abonentów Internetu mobilnego, przez wielu postrzeganego jako konkurencja dla dostępu stacjonarnego. Inwestują oni w technologię HSPA+ i myślą o wprowadzeniu technologii LTE, szybszej od wykorzystywanych obecnie sposobów transmisji danych. Netia, która w strategii ma zapisany podbój stacjonarnego Internetu, jest przekonana, że mobilność nie wystarczy. Za modelowy przykład docelowej struktury rynku podaje Szwecję, w której klient stacjonarnego dostępu do Internetu może mieć często do dyspozycji usługę o prędkości przesyłu 100 Mb/s, a operatora komórkowego np. 6Mb/s. [/ramka]

Choć w Polsce przybywa internautów, to powoli maleje przyrost liczby użytkowników Internetu stacjonarnego, czyli dostarczanego użytkownikom kablami. W 2009 roku w Polsce przybyło 493 tys. abonentów tego typu usług – wynika z danych opublikowanych przez Telekomunikację Polską, rynkowego giganta. To aż o 27 proc. mniej niż w 2008 roku.

Jak szacuje TP, w grudniu z usługi dostępowej uważanej za cywilizacyjny papierek lakmusowy korzystało nieco ponad 6 mln użytkowników, o 8,8 proc. więcej niż w 2008 roku. Oznacza to, że pierwszy wzrost liczby abonentów Internetu był wolniejszy niż wzrost przychodów branży z tej usługi. Według różnych szacunków wpływy operatorów z tego tytułu wyniosły w ubiegłym roku od 3,3 mld zł (według TP) do 4 mld zł (Audytel), powiększając się o ponad 10 proc.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Media
Polski film coraz droższy. Znany producent ma na to sposób
Media
„Rzeczpospolita Nauka” – nowy kwartalnik o odkryciach, badaniach i teoriach naukowych
Media
Nowy pomysł Trumpa: obrona Hollywood. Pomóc mają 100-proc. cła na obce filmy
Media
Irlandia nakłada ogromną karę na TikToka. Platforma zaprzecza, by przekazywała rządowi dane
Media
TikTok będzie miał nowe centrum danych w Europie. Wiadomo, w jakim kraju