Sprzedaż tego typu produktów w tym roku będzie warta 14,5 mld dol. – prognozuje firma badawcza Gartner Research.
Jeśli diagnoza okaże się trafna, oznaczać to będzie, że mimo spowolnienia gospodarczego sprzedaż zabezpieczeń wzrośnie w stosunku do 2008 r. o 8 proc. Za utrzymanie wzrostu odpowiada przede wszystkim wyższa od spodziewanej – na całym świecie – sprzedaż komputerów, wśród których prym wiodą tanie netbooki.
Według Gartnera już w 2010 r. rynek oprogramowania zabezpieczającego wykaże się dwucyfrową dynamiką. Ma ona wynieść w przyszłym roku 13 proc., co oznacza, że jego wartość, zakładając trafność ostatniej prognozy, osiągnie poziom 16,3 mld dol. Zdaniem ekspertów Gartner Research względna odporność rynku zabezpieczeń wynika z coraz bardziej kompleksowego charakteru zagrożeń w Internecie.
– Spowolnienie gospodarcze odczuł cały rynek oprogramowania, ale bezpieczeństwo jest obszarem, w którym nie można dokonywać drastycznych cięć – stwierdził Ruggero Contu, dyrektor badań w Gartner Research. – W średniej perspektywie największe możliwości wzrostu na tym rynku będą miały usługi oferowane w modelu Software as a Service małym i średnim firmom, które pod względem poziomu zabezpieczeń próbują dorównać większym organizacjom. Z tego powodu na bezpieczeństwo technologiczne wydają proporcjonalnie więcej niż klienci z innych segmentów – skomentował Contu.