Jak zauważa Leszek Iwaszko, analityk KBC Securities, TVN już podał, że wydatki na jesienną ramówkę były niewiele, ale większe niż rok wcześniej. – Rynek reklamy wciąż charakteryzuje się jednak niską przewidywalnością i choć sądzimy, że w 2011 roku będzie mocniejszy niż w tym, trudno powiedzieć, czy to pociągnie za sobą znacznie większe wydatki na produkcję. Według mnie wiosną mogą one rok do roku wzrosnąć w dużych stacjach w jednocyfrowym tempie – mówi Iwaszko.

Zdaniem Macieja Grzywaczewskiego, wiceprezesa ATM Grupy, która jest największym niezależnym producentem telewizyjnym w Polsce (produkuje m.in. dla Polsatu i TVP), sezon jesienny zapowiada się dobrze, lepiej niż spółka spodziewała się wcześniej. – Cały ten rok także będzie dla nas lepszy niż ubiegły. Dla Polsatu produkujemy „Ludzi Chudego”, w TVP 1 będą pokazywani „Ratownicy” wyprodukowani przez Profilm, dla TVP produkujemy też „Tancerzy” i „Licencję na wychowanie”. Sytuacja wygląda więc dobrze, mimo iż nie udało się nam na razie pokazać w TVN serialu produkowanego dla tej stacji. We wrześniu pojawią się też nowe odcinki „Ojca Mateusza”, „Świata według Kiepskich” i „Pierwszej miłości” – mówi.

Analitycy podkreślają, że mimo ostrożnych zachowań największych nadawców producenci będą zyskiwać na innej części rynku. – Mogą zyskiwać dzięki zwiększającym się inwestycjom stacji tematycznych, których wpływy z reklam teraz szybko rosną. Mogą więcej inwestować we własne produkcje, bo to szybciej przyciąga widownię – mówi Iwaszko. Według Starlinka wartość reklamy w kanałach tematycznych wzrosła w pierwszym półroczu rok do roku aż o 59 proc., do 306 mln zł. Grzywaczewski przyznaje, że ATM Grupa rozwija produkcje dla stacji tematycznych. Wśród jej klientów pojawiły się np. MTV, Polsat Play i Polsat Cafe.