Polsat, który ostatecznie znowu w Święta "Kevina..." pokazał, pierwotnie nie uwzględnił produkcji w swojej tegorocznej bożonarodzeniowej ramówce. Po szeroko zakrojonym proteście kilkudziesięciu tysięcy widzów, którzy swoje niezadowolenie wyrażali głównie na forach internetowych i Facebooku, stacja dwukrotnie nadała jednak tę produkcję: 25 grudnia wieczorem i dzień później około południa.
Wieczorna emisja (o godz. 20.07) przyciągnęła przed telewizory ponad 4,3 miliona widzów i dała stacji 26,3 proc. udziału w ogólnopolskiej widowni powyżej 4. roku życia - wynika z podsumowania instytutu Nielsen Audience Measurement.
Drugim najchętniej oglądanym filmem w Święta była amerykańska produkcja fantasy "Zaczarowana", pokazywana przez TVP1 26 grudnia o 20.16 - obejrzało ją 3,36 mln ludzi (19,78 proc. widowni zasiadającej wtedy przed telewizorami). Trzeci film z czołówki to "Asterix na Olimpiadzie" wyemitowany 25 grudnia o 20.16 także w TVP. Obejrzało go 3,19 miliona ludzi, 19,73 proc. wszystkich widzów oglądających tego wieczora telewizję.
Wśród wszystkich produkcji najwięcej widzów zgromadziły "Teleexpress" (TVP1) 26 grudnia (prawie 6,1 mln widzów), teleturniej "Jaka to melodia" pokazywany tego samego dnia w TVP1 (5,52 mln widzów) oraz "Wiadomości" 26 grudnia (5,19 mln widzów). Średnio telewizję oglądaliśmy w te Święta (25 i 26 grudnia) przez 5 godzin i 46 minut, czyli trochę więcej niż rok wcześniej (wtedy zasiadaliśmy przed telewizorem na 5 godzin i 39 minut). Najwyższy udział w ogólnopolskiej widowni miały w czasie Świąt publiczna Jedynka (TVP1) - 21,24 proc., oraz Dwójka (TVP2) - 17,20 proc., za nimi plasowały się największe stacje prywatne. Polsat z wynikiem na poziomie 14,45 proc. oraz TVN (12,18 proc.).