Koniec rządów gigantów telewizji

Wielkie stacje wciąż kurczą się na korzyść coraz liczniejszych kanałów tematycznych i naziemnych.

Aktualizacja: 01.07.2015 22:20 Publikacja: 01.07.2015 22:00

Rynek telewizyjny w I półroczu 2015 r.

Foto: Rzeczpospolita

W I półroczu łączny udział tzw. wielkiej czwórki (TVP 1, TVP 2, TVN i Polsatu) w ogólnopolskim rynku oglądalności był już niższy niż 45 proc. Wynosił niecałe 44,2 proc., podczas gdy jeszcze rok temu sięgał 47 proc., a każdy z historycznie najsilniejszych kanałów telewizyjnych odnotował w grupie widzów powyżej 4. roku życia gorsze udziały w widowni niż rok wcześniej – wynika z danych Nielsen Audience Measurement. To nasilający się skutek rosnącej popularności stacji tematycznych, ale także umacniania się pozycji młodszych stacji nadawanych w pakietach bezpłatnej naziemnej telewizji cyfrowej.

– Wiosną, jak co roku, duże stacje przyciągały widzów swoimi nowościami i premierami. W marcu stacje wielkiej czwórki osiągnęły wyniki lepsze niż jesienią zeszłego roku, natomiast gdy minął efekt świeżości, ich łączne udziały spadły o 2 pkt proc. – podają analitycy z domu mediowego Zenith Optimedia (ZOG) w swojej najnowszej prognozie dla reklamowego rynku.

Według podsumowań Nielsena, cennikowe wpływy reklamowe wszystkich kanałów telewizyjnych monitorowanych przez firmę zwiększyły się w I półroczu w porównaniu z sytuacją rok wcześniej o ok. 4 proc., do 11,1 mld zł. Żeby mieć wyobrażenie o reklamowym rynku netto, od tego jednak należy odjąć wartość rabatów udzielanych przez telewizje reklamodawcom. Choć część największych stacji usztywniła politykę rabatową, upusty funkcjonujące na rynku wciąż bywają znaczne.

Jak ocenia Małgorzata Wołynska, menedżer ds. zakupów w ZOG, w TVN wiosenna ramówka nie odniosła zakładanego sukcesu. – Część nowych pozycji programowych nie trafiła w gust widzów i nie pojawi się już w ramówce jesiennej, np. seriale „Mąż czy nie mąż" i „Nie rób scen" oraz program „Piekielny hotel" – zauważa.

Jej zdaniem hitem okazali się za to „Mali giganci". – Na bazie ich sukcesu stacja zdecydowała się zainwestować na jesieni w kolejny format ze śpiewającymi dziećmi. Jednak w kategorii reality show także TVP i Polsat miały mocne pozycje: „Rolnik szuka żony" i „Twoja twarz brzmi znajomo". Nawet wyśmiewany „Celebrity Splash" radził sobie całkiem dobrze w grupie komercyjnej, osiągając wyniki porównywalne z np. „You can dance" – zauważa Małgorzata Wołynska.

Inwestycje w programy zwiększają też w miarę swoich możliwości także mniejsze kanały nadawane na naziemnych multipleksach naziemnej telewizji cyfrowej. I zbierają ich plony.

W pierwszej dziesiątce najlepiej oglądanych stacji w kraju w I półroczu tuż za wielką czwórką plasują się TVN 7, TVP Info, TV Puls, TV 4 (wszystkie nadawane naziemnie), TVN 24 oraz Puls 2 (kanał naziemny).

Część już obecnych na multipleksach nadawców niepokoi to, że liczba naziemnych kanałów bezpłatnych jeszcze się zwiększy – Urząd Komunikacji Elektronicznej i Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przygotowują uruchomienie kolejnego multipleksu naziemnej telewizji. Start nowych stacji naziemnych jeszcze zaostrzy konkurencję na reklamowym rynku, gdzie telewizje muszą też już rywalizować z internetem.

Jak podsumowywał dom mediowy Starlink, w samym I kwartale przychody ze spotów stacji emitowanych na multipleksach naziemnej telewizji cyfrowej wzrosły o 34,4 proc., a udział tych kanałów w rynku reklamy telewizyjnej w tym czasie zbliżył się do 20 proc. (przy 14,7 proc. rok wcześniej).

– W tej grupie pod względem wolumenu przychodów reklamowych wyróżnia się stacja TV Puls, największy zaś wolumenowy wzrost przychodów odnotowała stacja TV 4. Doskonale na rynku reklamy radzi sobie także Stopklatka – podawali analitycy Starlinka.

Według wyliczeń Nielsena, w I półroczu największymi telewizyjnymi reklamodawcami były: Aflofarm z cennikowymi wydatkami prawie 757 mln zł, a za nim plasowały się Unilever (278 mln zł) oraz Nestle (271 mln zł).

W I półroczu łączny udział tzw. wielkiej czwórki (TVP 1, TVP 2, TVN i Polsatu) w ogólnopolskim rynku oglądalności był już niższy niż 45 proc. Wynosił niecałe 44,2 proc., podczas gdy jeszcze rok temu sięgał 47 proc., a każdy z historycznie najsilniejszych kanałów telewizyjnych odnotował w grupie widzów powyżej 4. roku życia gorsze udziały w widowni niż rok wcześniej – wynika z danych Nielsen Audience Measurement. To nasilający się skutek rosnącej popularności stacji tematycznych, ale także umacniania się pozycji młodszych stacji nadawanych w pakietach bezpłatnej naziemnej telewizji cyfrowej.

Pozostało 84% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie