Główny epidemiolog Szwecji Anders Tegnell poinformował, że "sytuacja w Szwecji rozwija się w pozytywnie". Jednocześnie zaznaczył jednak, że jedynym wyjątkiem jest niewielki wzrost zakażeń wśród osób młodszych z lekkim przebiegiem infekcji.
    Podczas konferencji prasowej Tegnell stwierdził, że "wierzy, że spadek zakażeń w Szwecji jest związany z nabyciem odporności u ludzi". Choć badacz na początku epidemii miał nadzieję, że społeczeństwo zyska tzw. odporność stadną, później okazało się, że jedynie niewielki procent badanych grup nabywa przeciwciała. Wówczas epidemiolog przestał o tym mówić.