Szykowane są nowe inicjatywy w ramach ogólnokrajowego programu szczepień przeciwko Covid-19. Bez nich trudne może okazać się zrealizowanie celu, jakim jest osiągnięcie odporności populacyjnej, oraz możliwe są kolejne fale epidemii. Nie dziwi więc przekonanie, że potrzebny jest kolejny wysiłek. „We wtorek przedstawimy kolejne rozwiązania przygotowane w ramach promocji szczepień" – stwierdził w czwartek w mediach społecznościowych szef KPRM i koordynator programu minister Michał Dworczyk.
W piątek odbędzie się spotkanie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, w trakcie którego zostaną przedstawione nowe pomysły. Bo tak jak przy wielu innych poprzednich fazach programu szczepień, tak i teraz konieczna będzie współpraca z samorządami. Jak już pisała „Rzeczpospolita" w tym tygodniu, samorządowcy deklarują wsparcie. A niektórzy z nich – jak prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej – wychodzą z własnymi inicjatywami dotyczącymi np. obowiązkowych szczepień. Jeszcze inni – jak prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak – deklarują, że nie będą przyjmować osobiście ludzi, którzy nie będą zaszczepieni. Nowe akcje mają być kierowane do kilku różnych grup obywateli. Jak też twierdzą nasi rozmówcy z okolic rządu, kluczowe w najbliższych tygodniach i miesiącach będą „skrajne" grupy wiekowe – tych najstarszych i najmłodszych Polek i Polaków. W tym pierwszym przypadku to seniorzy 80+, zwłaszcza mieszkańcy mniejszych miejscowości, którzy przebywają na terenach o niskim zagęszczeniu zaludnienia. – Tu szczególnie będzie konieczne wsparcie samorządów – przekonuje jeden z naszych rozmówców.