10 lipca zbierze się komisja Oscarowa, która zadecyduje jaki film będzie w tym roku polskim kandydatem do tej statuetki w kategorii najlepszego filmu zagranicznego. Rok jest trudny i specyficzny. Wiele filmów jest gotowych, ale wciąż czeka na premiery. Inne nie zostały skończone, bo pandemia przerwała prace nad nimi. W efekcie producenci zgłosili tylko siedem tytułów. Są to: „Sala samobójców. Hejter” Jana Komasy, „Sweat” Magnusa von Horna, „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy” Jana Holoubka, „Śniegu już nigdy nie będzie” Małgorzaty Szumowskiej, „Supernoca” Bartosza Kruhlika”, „Klecha” Jacka Gwizdały, „Zabij to i wyjedź z tego miasta” Mariusza Wilczyńskiego.