Czosnek i rabarbar także z nasion

Publikacja: 16.11.2007 05:31

W sklepach pojawią się kwalifikowane nasiona niektórych popularnych warzyw.

Stanie się tak [b]dzięki zmianie ustawy o nasiennictwie, wchodzącej w życie 18 listopada [/b]([link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=241765]DzU nr 191 poz. 1362[/link]). Porządkuje ona dotychczasowe nie całkiem jasne regulacje i dostosowuje je do wymogów unijnych.

Do tej pory, aby uzyskać kwalifikowane odmiany takich warzyw jak cebulka siedmiolatka, czosnek, karczoch, rabarbar czy szalotka, trzeba było je rozmnażać z sadzonek lub cebulek, czyli wegetatywnie. W sklepach można było wprawdzie kupić nasiona tych warzyw, ale nie były one kwalifikowane. Tylko takie zaś dają pewność powtórzenia wszystkich cech rośliny matecznej. Wspólnotowa dyrektywa 2006/124/WE zezwala na sprzedaż kwalifikowanych nasion tych warzyw i nowelizacja wprowadza ten przepis do polskiej ustawy.

– Jeszcze jednak do końca grudnia 2009 r. można będzie nadal sprzedawać nasiona niekwalifikowane – informuje Antonina Korzeniowska, naczelnik Wydziału Hodowli Roślin i Nasiennictwa w Ministerstwie Rolnictwa. – Chodzi o to, żeby polscy producenci nasion mieli czas na dostosowanie się do europejskich przepisów.Nasiona kwalifikowane muszą bowiem pochodzić z odpowiednio prowadzonych, przebadanych i rejestrowanych plantacji. W tym celu potrzebne są choćby testy, które trwają od roku do trzech lat. Zgody na wprowadzenie do obrotu takiego materiału siewnego udziela dyrektor Centralnego Ośrodka Badania Odmian.

Jest również druga zmiana korzystna dla producentów nasion. Unia Europejska – na razie na zasadzie tzw. tymczasowego eksperymentu – pozwoliła na pobieranie próbek nasion z większych partii niż do tej pory. Łagodniejsze dla producentów przepisy obowiązywać będą na razie do 2013 r. Jeżeli się okaże, że nie powodują pogorszenia jakości materiału siewnego, to zostaną na dłużej. Przepis jest wprowadzony ustawą o nasiennictwie, ale minister rolnictwa będzie określał rozporządzeniem poszczególne tymczasowe eksperymenty, w których może być wytwarzany materiał siewny.

Jak się dowiedziała „Rzeczpospolita”, pierwsze z serii rozporządzeń ma dotyczyć nasion traw. Dotychczas maksymalna waga partii nasion, z której trzeba było pobierać próbki, wynosiła 10 ton. Teraz wystarczy próbka z partii 25-tonowej.

Nowelizacja poprawia też przepisy o wprowadzaniu do uprawy materiału siewnego, który jest przeznaczony do testów i doświadczeń – takie nasiona są sprzedawane z pomarańczową etykietą. Okres, na jaki została wydana zgoda na wprowadzenie do obrotu materiału siewnego odmiany przeznaczonej do testów lub doświadczeń polowych, jest nie dłuższy niż rok.

W sklepach pojawią się kwalifikowane nasiona niektórych popularnych warzyw.

Stanie się tak [b]dzięki zmianie ustawy o nasiennictwie, wchodzącej w życie 18 listopada [/b]([link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=241765]DzU nr 191 poz. 1362[/link]). Porządkuje ona dotychczasowe nie całkiem jasne regulacje i dostosowuje je do wymogów unijnych.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę
Kultura
„Nie pytaj o Polskę": wystawa o polskiej mentalności inspirowana polskimi szlagierami
Kultura
Złote Lwy i nagrody Biennale Architektury w Wenecji
Kultura
Muzeum Polin: Powojenne traumy i dylematy ocalałych z Zagłady
Kultura
Jeff Koons, Niki de Saint Phalle, Modigliani na TOP CHARITY Art w Wilanowie