[b]1. „Live And Let Die” - Paul McCatney & Wings[/b]
Podobnie jak agent Bond, kompozytor McCartney jest w swoim fachu niepokonany. Jego piosenka to emocjonujący majstersztyk. Błyskawicznie zmieniają się konwencje: z popowych harmonii przesiadka do pędzącej rockowej machiny, krótki odpoczynek przy karaibskich rytmach, kolejna gonitwa i powrót do pięknych partii wokalnych. W trakcie tego trzyminutowego utworu zawsze gustownie ubrany James musiałby zmienić strój kilka razy. Tylko McCartney potrafił stworzyć piosenkę z rozmachem, fantazją i szykiem oddającym charakter nieustraszonego agenta.
[b]2. „Diamonds Are Forever” - Shirley Bassey [/b]
Walijska dama Bassey służy Jej Królewskiej Mości z wyjątkowym oddaniem - żaden inny artysta nie promował przygód brytyjskiego agenta aż trzy razy. Piosenką „Diamonds Are Forever” sławiła niesłabnący blask diamentów, a przy okazji dała nam muzyczny klejnot, który z czasem nie stracił wartości ani urody. Bassey śpiewa niczym Sinatra w spódnicy: z klasą, lekkością i wdziękiem. Spaceruje przez monumentalną kompozycję niewzruszona, pokonuje wokalne przeszkody bez wysiłku, zupełnie jak James swych wrogów.
[b]3. „Goldeneye” - Tina Turner[/b]