Międzynarodowy projekt „Kreatywne miasta” („Creative Cities”) od roku pilotuje British Council. Jego celem jest znalezienie najlepszej koncepcji na ożywienie zaniedbanych ulic, dzielnic czy całych miast. Pomysłów szuka się podczas strategicznej gry „Miasto przyszłości”, w której uczestniczą mieszkańcy, architekci, socjolodzy, przedstawiciele władz i organizacji pozarządowych. Takie gry miejskie przeprowadziły już m.in. Oslo, Glasgow, Kowno, Kopenhaga.
W Polsce pierwszą grę miejską zorganizowano w Łodzi. Uczestnicy opracowywali projekt modernizacji głównej ulicy miasta – Piotrkowskiej. Zwyciężyła idea Eko-Piotrkowskiej – zielonej promenady wyłożonej kostką filtrującą wodę. Miejsca wypoczynku z ławeczkami i ogrodami na dachach kamienic. Pomysł został włączony do strategii miasta walczącego o tytuł Europejskiej Stolicy Zieleni 2010 i Europejskiej Stolicy Kultury 2016.
W ubiegłym tygodniu do kolejnej gry przystąpili mieszkańcy poznańskiej Śródki, dzielnicy bardzo zaniedbanej mimo wspaniałej lokalizacji na historycznym Trakcie Cesarsko-Królewskim. Podczas burzy mózgów krzyżowały się różne pomysły. Zwyciężyła koncepcja pod hasłem „Brama sztuki” – propozycja ożywienia dzielnicy przez wprowadzenie sztuki do miejsc publicznych, m.in. poprzez warsztaty edukacyjno-plastyczne i stworzenie kina plenerowego.
– Najcenniejsze w tej akcji było to – komentuje Agnieszka Wrycza prowadząca projekt w Polsce – że mieszkańcy mogli się dowiedzieć, jak architekci planują przestrzeń miejską. Natomiast architekci i designerzy przekonali się, jak ważne w ich pracy są bezpośrednie konsultacje społeczne.
Do następnych strategicznych gier w tym roku przygotowują się Kraków, Warszawa, ponownie Łódź i Wrocław.