Czwórka tworzących go muzyków ukrywa się pod pseudonimami Jaymz Lennfield, Grg Hammettson, Kliff McBurtney i Ringo Larz. Brzmią jakby znajomo? Nic dziwnego, muzyka też tak zabrzmi, bo panowie w sposób dowcipny i błyskotliwy łączą ponadczasowe melodie skomponowane przez duet Lennon – McCartney z agresywnym niegdyś brzmieniem grupy Jamesa Hetfielda. Nie ma dla nich żadnych świętości, co udowodnili już w 2001 roku debiutanckim EP „A Garage Dayz Nite”.
Tam znalazła się wybuchowa mikstura dwóch pogodnych piosenek The Beatles: „Everybody’s Got Something to Hide Except Me and My Monkey” i „Ticket to Ride” z piekielnym „Ride the Lightning” Metallicy. Słowa z oryginalnych utworów mieszają się i splatają w niepowtarzalną całość. Łącząc zaś ogień z wodą, amerykańska kapela ma sporo dobrej zabawy. Choć wszystkie swoje albumy sami rozprowadzają za darmo w Internecie, na brak zysków narzekać nie mogą.
[i]Beatallica, Progresja, Warszawa, ul. Kaliskiego 15a, bilety: 55 – 65 zł, rezerwacja: tel. 022 683 75 42, środa (15.04), godz. 20[/i]