[b]Rz: Będzie pani gościem honorowym pikniku ekologicznego. Ekologia jest dla pani ważna?[/b]
[b]Monika Mrozowska:[/b] Staje się coraz ważniejsza. Dlatego też biorę udział w pikniku – chciałabym przekonywać innych, żeby zwracali uwagę na to, co jedzą, że warto zapłacić czasem trochę więcej za żywność, ale dzięki temu mieć poczucie, że jest to jedzenie lepszej jakości, po prostu zdrowsze.
[b]Szczególną uwagę zwraca pani właśnie na jedzenie, napisała pani wraz z mężem książkę kucharską z przepisami na potrawy wegetariańskie.[/b]
Nasza książka nie ma przekonywać koniecznie do diety wegetariańskiej, raczej przy okazji wydania „Przemytników marchewki groszku i soczewicy” chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że nawet z powszechnie znanych składników można przygotowywać różne niespotykane potrawy. Namawiamy do jedzenia większej ilości świeżych warzyw i owoców, do przygotowywania wyjątkowych posiłków np. z kasz lub roślin strączkowych. Te produkty są od dawien dawna obecne w polskiej kuchni, ale odeszły nieco w zapomnienie, wyparte przez nowinki z Zachodu i modę na egzotyczne potrawy. Odświeżamy więc tradycyjną kuchnię, pokazujemy, że z kaszy i grochu można ugotować coś niezwykłego, pysznego i efektownego zarazem.
[b]Gdzie pani kupuje produkty do przygotowywanych w domu posiłków?[/b]