Jest pianistą, akordeonistą, perkusistą, kompozytorem i producentem muzycznym. Rocznik 1966, od 20 lat mieszka w Anglii. W Tel Awiwie grał w zespole punkowym, był członkiem ponoć pierwszej w Izraelu kapeli heavymetalowej. Od 1999 r. wykonuje własną muzykę, a od 2003 r. nagrywa dla Tzadika („Dance of the Idiots”, „Unknown Masada”, „Mood Swings”).

Ma ogromny potencjał, niespożytą wyobraźnię muzyczną i jest zwierzem scenicznym, co potwierdzi każdy, kto widział go w tamtym roku w Centrum Sztuki Współczesnej. Mówi się o nim, że potrafi przetłumaczyć każdą muzyczną definicję na coś kompletnie odmiennego. Człowiek, który melancholijne tango jest w stanie zajawić thrash jazzem, w sposób niedościgły miesza sample rocka, free jazzu i muzyki etnicznej. Czerpie z tak różnych źródeł, dowcipnie je ze sobą zestawiając, jakby non stop korzystał z guzika z napisem „losowo”.

Do naszego kraju przyjedzie z grupą, w skład której wchodzą: Oded Kafri (bębny), Eran Kendler (gitara), John Turville (piano) i Yaron Stavi (bas).

[i]Koby Israelite Band, Cafe Kulturalna, PKiN, pl. Defilad 1, bilety: 20 zł, rezerwacje: tel. 022 656 62 81, wtorek (30.06), godz. 22[/i]