Na konkurs zgłoszono blisko 900 prac. Dwadzieścia nagrodzonych to niebanalne pomysły. Choć reprezentują dwie kategorie: tradycja i inspiracje, w gruncie rzeczy projektanci w żadnej z nich nie są purystami. „Ludowość” rozumieją niczym młodzi muzycy. Nie jako kultywację folkloru, lecz swobodną interpretację etnicznych źródeł.
Agnieszka Borowska–Korek i Marcin Korek zaprojektowali więc dekoracyjny gadżet – szklanego konia na biegunach, pomalowanego w ludowe wzory. Weronika Libiszowska i Emilia Noceń wymyśliły „Japolki”, czyli japonki w łowickie wzory. Obie prace zdobyły wyróżnienia. Beata Legierska wydziergała etui na telefon z koronki koniakowskiej (II nagroda). Agnieszka Zaborska–Jagiełło stworzyła „Folk girl” (III nagroda) - układankę dla dzieci z wielobarwnych strojów ludowych. A Magdalena Jurek komputerowe pen-drivery (III nagroda) przemieniła w rzeźbione kolorowe ptaszki.
Obiekty czysto dekoracyjne znalazły się w mniejszości. Większość to przedmioty o różnorodnych użytkowych zastosowaniach. Motyw ludowego ornamentu świetnie się sprawdza w wyrafinowanej modzie, czego dowodem malowane zwiewne szale Doroty Taranek. Ale także w bardziej prozaicznych zastosowaniach, np. jako forma do ciasta w kształcie łowickiej wycinanki pomysłu Elizy Sutkowskiej. Ciekawych idei nie brakuje. Zaskakuje, że surowe jury nie znalazło projektu godnego I nagrody.
[i]Najlepsze projekty prezentuje Muzeum Etnograficzne w Warszawie do 10 grudnia[/i]