Tylko w styczniu w samej Filharmonii Narodowej odbędzie się 14 wieczorów z Chopinem w tytule. Kalendarz muzycznych wydarzeń w następnych miesiącach jest jeszcze bogatszy, gdyż do rocznicowych obchodów włączą się kolejne stołeczne instytucje – od Opery Narodowej, po np. Fabrykę Trzciny, gdzie przecież rzadko grywa się poważnych klasyków.
Przyjedzie do Warszawy cała światowa elita pianistyczna, zabraknie jedynie Krystiana Zimermana, który bardzo rzadko koncertuje w kraju. Muzyki Chopina będziemy jednak słuchać nie tylko w wersji oryginalnej, ale i w licznych opracowaniach jazzowych, np. pianisty Andrzeja Jagodzińskiego, który już 14 stycznia wystąpi ze swym triem w Filharmonii Narodowej.
A 26 czerwca odbędzie się wielki plenerowy koncert „I Love Chopin – Songs To Remember” z udziałem zagranicznych gwiazd muzyki pop. Trwają prace nad ustaleniem listy wykonawców.
Szczególną atrakcją może być polska edycja francuskiego festiwalu „La folle journée”, czyli „Szalone dni muzyki”. W ciągu czerwcowego weekendu (10 – 13.06) od rana do wieczora w kilkunastu salach Opery Narodowej i Teatru Narodowego będą odbywać się chopinowskie koncerty. Widzowie mogą wędrować z jednego miejsca do drugiego, co więcej – każdy chętny też będzie mógł popisać się swoimi umiejętnościami muzycznymi.
Koncertom towarzyszyć będą przez cały rok wystawy. W Muzeum Etnograficznym już można oglądać ekspozycję „Zakochany Chopin. Inspiracje mazowieckie”, przypominającą powiązania między twórczością kompozytora a muzyką ludową. Warto tam też posłuchać zaskakujących aranżacji najpopularniejszych Chopinowskich tematów na instrumenty z pięciu kontynentów.