Reklama

Oszczędne bujanie

Lubi u nas grać. Od kilku lat didżej Ben Mono zostawia Berlin na kilka dni i przenosi się do polskich klubów, w których zabawia oryginalnymi miksami rozbujanego funky, jazzu i elektronicznego nu disco

Aktualizacja: 26.03.2010 13:44 Publikacja: 25.03.2010 10:36

Ben Mono kolejny raz przyjeżdża do Polski

Ben Mono kolejny raz przyjeżdża do Polski

Foto: Materiały Promocyjne

Ben Mono tworzy, stosując oszczędny styl. Nie słychać, żeby sprawiało mu radość zbyt wiele dźwięków w jego kompozycjach.

Na imprezach nie jest tak radykalny jak na swoich albumach. W myśl elementarnej zasady didżejów, że na parkiet trzeba wyciągnąć dziewczyny, wtedy impreza się rozkręci, gra właśnie taką muzykę.

Stanowczo odszedł od bit-hopu, którym jeszcze dwa lata temu był zafascynowany. Dziś kieruje się ku syntezatorowemu electro house, jak ostatnio w “Jesus Was A BBoy” (pierwotnie, na albumie sprzed trzech lat, była to ciężka, rapowa kompozycja). Jednym słowem czasy, kiedy w jego muzyce dominował hip-hop, chyba odeszły na dobre.

Ben Mono przyjeżdża na zaproszenie składu Pompon Night (Mike Polarny, Hory), którzy również grają funky, jazz, przy czym potrafią użyć disco czy d’n’b. Style zestawione z soulowym wokalem są jak woda i ogień – pełne sprzeczności, ale świetnie brzmią.

[i] Ben Mono, Mike Polarny, Hory, Dtekk, Powiększenie, ul. Nowy Świat 27, bilety: 10 zł, piątek (26.03), godz. 22[/i]

Reklama
Reklama

[ramka][b]W Powiększeniu ...[/b]

[b]26.03 Piątek // Grajek Krawiec (aFrykasy)[/b]

Powiększenie

godz. 22:00, sala górna

[b]27.03 Sobota // Secret Wars / Soul Service[/b]

jam audiowizualny / impreza

Reklama
Reklama

Powiększenie

godz. 20:00, od 22:00 bilety 10

[b]W Planie B[/b]

[b]27.03 Sobota // Retroakcja @ Plan B[/b]

godz. 21:00, wstęp wolny

Nu Jazz, Broken Beats, Classic

Reklama
Reklama

czytaj więcej - [link=http://klubpowiekszenie.pl/]klubpowiekszenie.pl[/link]

[/ramka]

Ben Mono tworzy, stosując oszczędny styl. Nie słychać, żeby sprawiało mu radość zbyt wiele dźwięków w jego kompozycjach.

Na imprezach nie jest tak radykalny jak na swoich albumach. W myśl elementarnej zasady didżejów, że na parkiet trzeba wyciągnąć dziewczyny, wtedy impreza się rozkręci, gra właśnie taką muzykę.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama