Prażanie poczują miętę

Ruszyła budowa nietypowej instalacji, która pojawi się w centrum Nowej Pragi. Będzie tu można odpocząć, wdychając zapach mięty i słuchając muzyki

Aktualizacja: 17.08.2011 12:15 Publikacja: 17.08.2011 11:01

Pawilon „Na_miętnie” pojawi się na tzw. Serku, między ul. Stalową, Inżynierską i 11 Listopada (Wizua

Pawilon „Na_miętnie” pojawi się na tzw. Serku, między ul. Stalową, Inżynierską i 11 Listopada (Wizualizacja: Galeria Nizio)

Foto: Archiwum

 

 

Placyk, gdzie krzyżują się ulice Stalowa, 11 Listopada i Inżynierska, na co dzień  tętni życiem. Mieszkańcy  spotykają się tu, aby pogawędzić  przy kawie w kawiarni Bistro (przez prażan ochrzczona mianem Strzała), tędy przechodnie podążają w kierunku pobliskich przystanków tramwajowych i tu spotykają się psiarze wybierający się na spacer po okolicznym skwerze.

Miłosny miks

Nic więc dziwnego, że twórcy mobilnej instalacji „Na_miętnie" wybrali akurat to miejsce na jego realizację. W najbliższą sobotę pojawi  się tu wysoki, ponaddwumetrowy pawilon. Autorami projektu jest kolektyw v[v]talny.

– Ściany półotwartej struktury pokryje 6 mkw. sadzonek mięty  – opisuje  instalację architekt Maciej Czeredys, współtwórca obiektu.

Całość uzupełni ścieżka dźwiękowa. Animatorzy najpierw nagrali osoby mówiące słowa „kocham cię", po czym  zmiksowali to  w jedną całość.  Końcowy efekt muzycznego performance'u będzie można usłyszeć w środku pawilonu.

– Akcji przyświeca idea zwrotu „czuję do ciebie miętę". Instalacja ma wpłynąć na emocjonalne nastawienie do otoczenia. Chcemy, aby przechodnie mogli się tam zatrzymać, zwolnić na chwilę tempo, otworzyć na działanie zmysłów, pokontemplować przestrzeń, pomyśleć, przytulić się  i pocałować – mówi kuratorka projektu Paulina Jeziorek z galerii Nizio.

Eksperyment?

Animatorzy kultury zastanawiają się, czy instalacja zostanie zaakceptowana przez mieszkańców. – Ciekawe, czy wywoła uczucie przyjemności, czy może  zostanie natychmiast zniszczona? – zamyśla się kuratorka.

– Jedno jest pewne: Praga-Północ to dzielnica o nie najlepszej reputacji  i wymaga szczególnych działań związanych ze zmianą emocjonalnego nastawienia do otoczenia – twierdzi Paulina Jeziorek.

Twórcy konstrukcji jednak mocno wierzą w to, że pawilon spodoba się warszawiakom i  przetrwa przynajmniej kilka tygodni. Jednocześnie podkreślają, że są otwarci na interakcje ze strony mieszkańców, na przykład ustawienie leżaków czy krzeseł.

Realizacja projektu nie jest kosztowna (ok. 1,5 tys. zł). Sfinansowana została przez markę Original Source, która produkuje m.in. kosmetyki z liści  mięty. Prezentacja pawilonu rozpocznie się w sobotę o godz. 19.30 w galerii Nizio (ul. Inżynierska 3/4). W czasie spotkania serwowana będzie zupa groszkowo-miętowa oraz napoje miętowe, a później wraz z mobilną instalacją goście przeniosą się na ul. Stalową.

Placyk, gdzie krzyżują się ulice Stalowa, 11 Listopada i Inżynierska, na co dzień  tętni życiem. Mieszkańcy  spotykają się tu, aby pogawędzić  przy kawie w kawiarni Bistro (przez prażan ochrzczona mianem Strzała), tędy przechodnie podążają w kierunku pobliskich przystanków tramwajowych i tu spotykają się psiarze wybierający się na spacer po okolicznym skwerze.

Miłosny miks

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę
Kultura
„Nie pytaj o Polskę": wystawa o polskiej mentalności inspirowana polskimi szlagierami
Kultura
Złote Lwy i nagrody Biennale Architektury w Wenecji
Kultura
Muzeum Polin: Powojenne traumy i dylematy ocalałych z Zagłady
Kultura
Jeff Koons, Niki de Saint Phalle, Modigliani na TOP CHARITY Art w Wilanowie