Radiohead wypracował sobie tak mocną pozycję w świecie muzyki alternatywnej, że nawet najważniejsze biznesowe gazety świata od lat nie zamieściły ani jednego krytycznego słowa o zespole. Zespół Thoma Yorke,a oraz Jonny'ego Greenwooda, znanego również ze współpracy koncertowo-płytowej z Krzysztofem Pendereckim, jest więc muzyczną świętą krową.
Są powody. Żadna grupa nie sprzedała 30 mln albumów, grając na nosie grubym rybom show-biznesu. Rockowi intelektualiści z Oksfordu nagrali w 1992 r. balladę „Creep" i było to prawdziwe wejście smoka, mimo że okazała się plagiatem piosenki The Hollies. Potem zaskakiwało już wszystko. Album „OK Computer" (1997) stał się zapowiedzią gitarowo-elektronicznego brzmienia przyszłości, mocno depresyjnego, ale też towarzyszyło ono tekstom o alienacji.