Biesiada z klasą

Sezon długich weekendów, zalegania w restauracyjnych ogródkach, na plenerowych kocykach i przydomowych tarasach nadciągnął leniwie nad miasta i wsie.

Publikacja: 26.05.2016 19:22

Foto: Materiały Promocyjne

Wypucowane grille lśnią zapraszająco. Butelki bąbli wypełniają wnętrza lodówek, karneciki wypełniają się zaproszeniami. Jednak chcąc utrzymać styl i fason, nie wolno tracić czujności. W takie dni umawianie się po prostu na obiad lub kolację nie tylko wypełnia znamiona faux pas pierwszego stopnia, ale także grozi zepchnięciem na towarzyskie rubieże. I wcale nie wystarczy nazwać niedzielnego obiadku lunchem. Obudźcie się, teraz królują brunch i linner!

Brunch, będący de facto późnym i nader obfitym śniadaniem, znany był do niedawna głównie weekendowym bywalcom hoteli. W ciągnących się po horyzont bemarach i na fikuśnie spiętrzonych półmiskach zalegały przeboje kulinarne ostatnich dekad. Obecnie w wielu modnych restauracjach przygotowywane są specjalne menu pełne dań cieszących oczy i nierujnujących portfela. Najgorętsze miejscówki Nowego Jorku czy Londynu prześcigają się w wabieniu gości na długie weekendowe poranki. Częściej starannie dobranym śniadaniowo-lunchowym daniom towarzyszy osobna karta koktajli, miłościwie uwzględniająca bohaterów poprzedniej nocy. Cóż bowiem lepiej postawi na nogi niż długi sen, solidny posiłek i Prairie Oyster (zbawienny koktajl zawierający m.in. całe żółtko) czy choćby stara wierna Bloody Mary solidnie doprawiona tabasco.

Linner, jak sama nazwa wskazuje, rozciąga się od późnego lunchu po bezkresny dinner. Wszak po cóż skracać to co przyjemne, skoro trwać może, płynnie przechodząc w kolejne fazy. Dania robią się coraz cięższe, co jakiś czas przeplatając się niepostrzeżenie z deserami. Szprycer w kieliszkach zmienia proporcje z korzyścią dla wina. I czy to na własnym trawniku, upatrzonej polance nad rzeką, czy restauracyjnym tarasie nikt i nic nie popędza beztrosko płynących godzin, a zdrowy rozsądek doradza czasowe wyłączenie wiedzy o dietach i kaloriach.

Linnerami szpanują światowe stolice gastronomii. Nasze restauracje i tak są zazwyczaj otwarte nieprzerwanie od pory lunchu do późnego wieczora. Niezrozumiałe to dla większości odwiedzających nas gości z zachodu Europy, gdzie pomiędzy posiłkami większość szanujących się miejsc zamyka się na kilka godzin. Ci, którzy we Francji nie zdążyli na lunch, zamiast linnera, o ile nie trafią do jednego z awangardowych bistro otwieranych przez szefów młodego pokolenia, mogą liczyć co najwyżej na bułkę z piekarni zapychającą żołądek.

Szanuję ten zwyczaj, jednak z powodu wrodzonego umiłowania swobody myśli i działań, podbarwionego lekką nutką anarchii, niezmiernie cieszy mnie ta nasza kulinarna niesubordynacja. Któż bowiem odważyłby się nakazać Polakom jedzenie w ściśle wyznaczonych porach? Zatem trend brunchowo-linnerowy został stworzony jakby dla nas. A może to od nas zachodni hipsterzy go podkradli?

Autorka jest redaktor naczelną „Żółtego Przewodnika" Gault&Millau

Rekomendacja „Gault&Millau"

Cucina Restaurant

Szef kuchni Ernest Jagodziński

Ernest Jagodziński gotuje od 16 lat, a w Cucinie – od czterech. Wcześniej pracował w stołecznej Restauracji 99 i The Westin Warsaw Hotel. Jest laureatem konkursów kulinarnych, m.in. L'art de la cuisine Martell czy Kucharz odkrycie roku miesięcznika „Kuchnia". Promuje za granicą polskie mięso w ramach programu Meat in Europe. Restauracja znajduje się w kompleksie City Park, który urządzono na terenie dawnych koszarów. To piękny przykład połączenia starych ceglanych budynków z nowymi, nawiązującymi do nich architektonicznie.

We wszystkich daniach odnajdziemy jakość i elegancję. Najlepiej się o tym przekonać, zamawiając menu degustacyjne. Do wyboru są dwa w zbliżonych cenach: żaden składnik z pierwszego nie powtarza się w drugim. Tatarowi z langusty towarzyszą emulsja z jajka oraz nasturcja i rumianek. Rzadko spotykanego witlinka (kuzyn dorsza) podano z japońskim bulionem dashi, młodym porem i majonezem z palonego siana. Aromatyczny comber jagnięcy doprawiono delikatnie ziołami i majonezem truflowym. Foie gras zaś jest w sosie poziomkowym. Zaskoczyć może deser z kozim serem: wraz z pistacjami i czerwonym winem tworzą wyrafinowaną kompozycję.

Karta win jest dość nietypowa. Główne kryterium, wedle którego podzielono trunki, to ich charakter (lekkie, aromatyczne, intensywne i owocowe). PSST!?Jeśli chcemy skosztować menu degustacyjnego, stolik należy zarezerwować co najmniej dwa wcześniej.

14/20 Nowatorska/Swobodna

Wyspiańskiego 26A 60-748 Poznań

tel. +48 602 668 800

www.cucina88.pl

Czynne pon.–pt. 6.30–10.30 (śniadanie), 12.00–16.00 (lunch), 16.00–23.00 (kolacja) sob. 7.00–11.00 (śniadanie), 12.00–16.00 (lunch), 16.00–23.00 (kolacja) niedz. 7.00–11.00 (śniadanie), 12.30–16.00 (lunch), 17.00–23.00 (kolacja)

Średnie ceny przystawka 36 zł danie główne 84 zł deser 23 zł

Menu degustacyjne 6 dań 190/210 zł

Płatność kartą Visa MC AmEx

Concept 13

Szef kuchni Dariusz Barański

Dariusz Barański jest doświadczonym szefem, który z niejednego pieca chleb jadł i z pewnością wie, jak go upiec. Zdobywca nagrody Szef Roku regionu Centrum podczas pierwszej edycji Gault&Millau Tour. Praktykował w Londynie (Greenhouse, Le Gavroche, Claridge's, Sketch) i w Niemczech (La Vie w Osnabrück i Aqua w Wolfsburgu). Jego kuchnia to lekkość i finezja, które w głównej mierze są wynikiem oszczędnej obróbki termicznej produktów, oraz niebywała umiejętność łączenia smaków.

Concept 13 mieści się w ekskluzywnym domu handlowym VitkAc. Wnętrze jest nowoczesne, pozbawione zbędnych bibelotów; na ogromnym drewnianym regale atrakcyjnie wyeksponowano kolekcję win. Nie wszędzie można skosztować tak świetnie przyrządzonej grillowanej ośmiornicy, która jest jędrna i delikatna zarazem; ani tak wyśmienitego cytrusowego carpaccio z tegoż mięczaka. Orzeźwiający bulion z ciecierzycą to wynik współpracy bliskowschodnio-europejskiej – w Concept 13 pracuje syryjski kucharz. Efekt wart uwagi!

Od poniedziałku do piątku jest pięciodaniowy lunch za 55 zł (porcje degustacyjne). To fenomenalna okazja poznania walorów tutejszej kuchni za rozsądną cenę: po degustacji wielu gości zapewne zarezerwuje stolik na wieczór. W weekend bez wahania można zabrać ze sobą dzieci i pozostawić je pod fachową opieką. Spędzą miło czas i zostaną dobrze nakarmione – szef kuchni przygotował dla nich specjalne menu. PSST!?W ciepłe dni warto zakończyć lunch lub kolację na tarasie i smakując pyszne desery, podziwiać panoramę miasta.

15/20 Nowatorska/Elegancka

Dom Handlowy VitkAc

Bracka 9 00-501 Warszawa

tel. +48 22 310 73 73

www.likusrestauracje.pl/pl/RestauracjaConcept13

Czynne codziennie 12.00 do ostatniego gościa kuchnia: codziennie do 23.00

Średnie ceny przystawka 33 zł danie główne 66 zł deser 26 zł

Menu degustacyjne 5 dań 55 zł (lunch menu)

Płatność kartą Visa MC AmEx

DOM Żoliborz

Szef kuchni Łukasz Andruszkiewicz

Łukasz Andruszkiewicz koncentruje się na poszukiwaniu składników sezonowych, świeżych i lokalnych. W jego daniach widać dbałość o prostotę oraz jasny przekaz na talerzu. Nie ma tu zabiegów odbierających produktom ich naturalne cechy, więc pochylając się nad szparagiem czy kaczką, wiemy na pewno, że to właśnie szparag i kaczka.

Nazwa DOM doskonale pasuje do tej małej, kameralnej restauracji na Starym Żoliborzu. Willa bez szyldów i reklam (tylko z dyskretnym logo), rodzinna atmosfera i karta zmieniana niemal co tydzień, zależnie od dostępności produktów, sprawiają, że wizyta tutaj to rzeczywiście jak powrót do domu. Latem lokal zaprasza do ocienionego, całkiem sporego ogródka. Okolica sprzyja spacerom – dookoła piękny zielony Żoliborz, wąskie uliczki, drzewa i przede wszystkim spokój.

Każdy posiłek w DOM-u zaczyna się od rytuału chleba. Kelner przynosi koszyk z kromkami odkrojonymi z pieczonego codziennie ogromnego bochna. Solidne pajdy maczane w aromatycznej oliwie wprawią każdego w błogi nastrój oczekiwania na dalsze przyjemności. Warto spróbować hitów sezonu jak delikatne risotto z zielonym groszkiem i cukinią lub największego DOM-owego przeboju – konfitowanej kaczki, która zachwyca cieniutką, chrupiącą skórką, a której charakteru dodaje wyraźnie kwaśny rabarbarowy sos. PSST!?W menu dziecięcym zdrowe i fajne potrawy „jak u mamy". Makaron z sosem pomidorowym czy mielony z mizerią wywołają uśmiech na każdej małej buzi.

11/20 Bistro/Rodzinna

Mierosławskiego 12 01-549 Warszawa

tel. +48 517 859 059

www.facebook.com/DOMmadeWarszawa

Czynne wt.–sob. 12.00–23.00 niedz. 10.00–22.00 kuchnia: wt.–sob. do 22.00 niedz. do 21.00

Średnie ceny przystawka 28 zł danie główne 36 zł deser 12 zł

Płatność kartą Visa MC

La Rotisserie

Szef kuchni Paweł Oszczyk

Jeden z najsłynniejszych polskich szefów kuchni, Paweł Oszczyk, praktykował kilka lat we Włoszech, m.in. w znanej Miramonti l'Altro w Brescii. Po powrocie do kraju pracował w Warszawie, najpierw w restauracjach Hotelu Bristol, a potem w Amber Room. Szefem autorskiej restauracji La Rotisserie jest od 2004 r. W roku 2014 otrzymał nominację do tytułu Szef Roku Gault&Millau 2015.

Restauracja znajduje się w pięknie odnowionym Pałacu Mokronowskich i jest częścią butikowego Mamaison Hotel Le Regina. Nieduża sala o eleganckim, ale nie onieśmielającym wystroju, zapewnia miłą atmo­sferę i pozwala skupić się na potrawach.

Do wyboru menu a la carte oraz degustacyjne. Gdy ma się do czynienia z szefem tej klasy, warto rzecz jasna wybrać to drugie, aby w pełni poznać jego kunszt. Na początek jędrne krewetki z kremowym sosem curry i bobem, przyprawione orzeźwiającą miętą i podane z chrupiącym wafelkiem na bazie dzikiego ryżu. Nie mniejsze wrażenie robią delikatnie podsmażone małże św. Jakuba, skojarzone ze słodkawymi młodymi burakami i zaostrzone kminkiem oraz letnią truflą. Bez wątpienia mocnym punktem menu degustacyjnego jest pieczona pierś kaczki brandenburskiej, podana w towarzystwie sałaty z kozim serem i aromatycznego, lekko słodkiego sosu na bazie jeżyn. PSST!?Świetna karta win stworzona przez Andrzeja Strzelczyka – dwukrotnego mistrza Polski sommelierów.

15/20 Nowatorska/Biznesowa

Kościelna 12 00-218 Warszawa

tel. +48 22 531 60 70

www.rotisserierestaurant.com.pl

Czynne pon.–pt. 6.30–10.30 i 12.00–23.00 sob. 7.00–11.00 i 12.00–23.00 niedz. 7.00–11.00 i 13.00–23.00

Średnie ceny przystawka 48 zł danie główne 87 zł deser 34 zł

Menu degustacyjne 4 dania 188 zł 5 dań 209 zł 6 dań 232 zł

Płatność kartą Visa MC AmEx

Marconi – Hotel Bristol

Szef kuchni Carlos Teixeira

Carlos Teixeira pochodzi z Porto, a gotowaniem zajmuje się zawodowo od 17. roku życia. Pracował m.in. w hotelu Ritz w Lizbonie, a także w pięciogwiazdkowych hotelach w Londynie, Birmingham, Düsseldorfie, Jeddach w Arabii Saudyjskiej i w mieście Meksyk. W Bristolu wziął się za bary ze starszą i nowszą kuchnią polską, nie zapominając jednak o śródziemnomorskiej, w której jest ekspertem.

Restauracja znajduje się w legendarnym hotelu Bristol. To jeden z najpiękniejszych budynków w Warszawie. Nazwa Marconi upamiętnia jego projektanta, wybitnego polskiego architekta Władysława Marconiego (1848–1915). Lokal podzielony jest na kilka mniejszych sal, co zapewnia intymność i sprzyja dyskretnym spotkaniom biznesowym. Secesyjne wnętrza są pełne harmonii i ciepła; zachwycają kryształowymi żyrandolami, zdobionymi lustrami i nastrojowymi świecami. Latem można usiąść na zacisznym patio. Bardzo kompetentny i życzliwy personel opowie o daniach i ich składnikach, a także świetnie zarekomenduje wino.

Menu nie jest zbyt obszerne, lecz na tyle długie, że pozwala na swobodny wybór. Można skosztować popularnych polskich dań, jak klasyczny tatar wołowy, żurek, szarlotka czy domowy sernik. Można też spróbować potraw kuchni śródziemnomorskiej – w karcie chociażby bisque z homara czy okoń morski z gnocchi w sosie serowym.

PSST!?W każdy piątek o 16.30 kolacja z szefem kuchni i sommelierem Janem Winiarskim. W programie 5 potraw i 5 starannie dobranych do nich win.

12,5/20 Polska/Elegancka

Krakowskie Przedmieście 42/44 00-325 Warszawa

tel. +48 22 551 18 32

www.hotelbristolwarsaw.pl/pl/restauracja-marconi

Czynne pon.–sob. 6.30–10.30 (śniadanie), 12.00–15.00 (lunch), 18.00–22.30 (kolacja) niedz. 6.30–10.30 (śniadanie), 12.30–16.00 (lunch), 19.00–22.30 (kolacja)

Średnie ceny przystawka 38 zł danie główne 80 zł deser 27 zł

Menu degustacyjne 5 dań 195 zł (z degustacją win)

Płatność kartą Visa MC AmEx

You'll need Skype Credit Free via Skype

Call

Send SMS

Call from mobile

Add to Skype

You'll need Skype Credit Free via Skype

Kultura
Meksyk, śmierć i literatura. Rozmowa z Tomaszem Pindlem
Kultura
Dzień Dziecka w Muzeum Gazowni Warszawskiej
Kultura
Kultura designu w dobie kryzysu klimatycznego
Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę
Kultura
„Nie pytaj o Polskę": wystawa o polskiej mentalności inspirowana polskimi szlagierami