Coraz dłużej trzeba czekać na nowe nagrania The Kills. Poprzedni album „Blood Pressures" ukazał się po trzyletniej przerwie. Teraz przerwa trwała aż pięć lat.
Premiera nowej płyty opóźniała się, a mogło jej w ogóle nie być. Gitarzysta Jamie Hince przytrzasnął sobie drzwiczkami samochodowymi środkowy palec, niezwykle ważny przy graniu riffów. Ratowanie go wymagało wielu operacji. A i tak gitarzysta musiał zmienić technikę gry na slide.
Warto było czekać na nową płytę amerykańsko-angielskiego duetu. Nawet ci, którzy nie znają dokonań grupy od początku, mieli szansę zapoznać się z transowym sposobem bycia i śpiewania wokalistki Alison Mosshart dzięki jej udziałowi w supergrupie The Dead Weather.
Zespół ten stworzyła wspólnie z m.in. Jackiem White'em. Do macierzystej formacji wróciła już jako supergwiazda opromieniona sukcesem dwóch bestsellerowych płyt The Dead Weather.
Medialne notowania gitarzysty Jamie'ego Hince'a również wzrosły. Stał się celebrytą dzięki związkowi z top modelką Kate Moss. I dlatego że para ogłosiła w zeszłym roku separację.