Indie: Święte krowy i klaksony

Jak się jeździ w Indiach? Powoli. Przekonanie o kompletnym chaosie na tamtejszych drogach jest złudne. Nie wierzcie, że nie ma tam żadnych reguł. Są. Tylko że inne.

Aktualizacja: 24.07.2018 17:18 Publikacja: 24.07.2018 16:15

Rikszarze nie mają klaksonów. Rekompensują to temperamentem i siłą głosu.

Foto: Fotorzepa

Na zdrowy rozsądek miasto zaludnione przez 21 mln ludzi bez zasad na drodze pogrążyłoby się w apokaliptycznym chaosie. 3 mln pojazdów w Bombaju to ogromna liczba (w Warszawie zarejestrowanych jest 1,26 mln). W ciągu pięciu lat liczba ta wzrosła o 50 proc., z 2 do 3 mln. Trzeba też wziąć pod uwagę, że sieć drogowa w Warszawie liczy 2837 km, podczas gdy w Bombaju tylko niewiele ponad 2000 km. W efekcie zagęszczenie samochodów wzrosło w ostatnim czasie z 935 pojazdów na 1 km kw. do 1500. Do tego powstaje tam metro. Mieszkańcom Warszawy nie trzeba wyjaśniać, co oznacza dla organizacji ruchu budowa podziemnej kolei.

Pozostało 91% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką