Do tej pory organizatorzy dużych widowisk muzycznych wybierali w Warszawie albo lotnisko na Bemowie (Madonna w 2009 r. ), albo stadion Gwardii (Carlos Santana w 2008 r.).
Dlaczego Eltona Johna usłyszymy akurat przy Konwiktorskiej 6? – To organizatorzy przyszli do nas z taką gotową propozycją, którą zaakceptowaliśmy pod pewnymi warunkami – mówi nam Janusz Kopaniak, dyrektor Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który w imieniu ratusza zarządza stadionem. – Cóż, Gwardia jest w coraz gorszym stanie, a obiekt przy Konwiktorskiej w coraz lepszym.
– W Warszawie generalnie wybór takich obiektów nie jest wielki. Na Bemowie teren jest dla Eltona Johna trochę za rozległy, Torwar za mały. Padło więc na stadion Polonii – mówi Agata Łoszewska, specjalista od promocji firmy Makroconcert, organizującej występ Eltona.
Szczegółów technicznych jeszcze nie podaje. – Dopiero potwierdziliśmy miejsce i termin. Nie znamy jeszcze nawet godziny rozpoczęcia, choć na pewno wieczorem. Wczoraj nasza ekipa była na stadionie oglądać miejsce i okazało się, że musimy nieco zmienić planowane wcześniej położenie sceny. Więc nowinki techniczne będą później – wyjaśnia Łoszewska.
Elton John wystąpi z dwugodzinnym show. Warszawa to fragment jego tournée „Rocket Man Greatest Hits”, w ramach którego przypomina najpopularniejsze utwory. Zważywszy, że wokalista na szczytach list przebojów bryluje od połowy lat 70., będzie z czego wybierać. Można więc mieć pewność, że usłyszymy tak do dziś chętnie słuchane przeboje jak, „Sacrifice”, „Saturday Night’s Alright (For Fighting)”, „Candle In The Wind” czy „I’m Still Standing”.