W naszej przestrzeni geograficznej nad zmianą myślenia o rapie (i o tym, żeby gatunkowy mezalians stał się akceptowanym związkiem w muzycznej rodzinie) od kilkunastu lat intensywnie pracuje grupa Kazik Na Żywo.

Bazująca na gitarowym mocnym riffe i intensywności starego dobrego hard core’u najbardziej odpowiednio daje się określać w staroświeckich słowach „łojenie” i „czad”. W 2002 roku została wydana płyta „Występ” podsumowująca działalność koncertową zespołu. Ostatni koncert grupa zagrała 23 maja 2004 roku w Warszawie w parku Skaryszewskim, potem pojawiły się inne przedsięwzięcia angażujące uwagę lidera, między innymi znakomity zespół Buldog, do którego zaproszono nie tylko Staszewskiego, ale także innych członków Kultu. Grupa ta wykonywała również najbardziej znane utwory KNŻ. Ich brak na szczęście okazał się tak dojmujący, że w maju 2008 roku zapadła decyzja o reaktywacji Kazika Na Żywo.

„Gołota”, „Łysy” czy „Tata dilera” – związane z emocjami, które towarzyszą nam w określonym momencie historycznym – stały się z czasem utworami o charakterze dziejowym. Potwierdza to w pełni atmosfera występów na żywo KNŻ – tej pasji nie da się zabić, każdemu wykonaniu towarzyszy świeża energia ukryta w najbardziej ogranych przebojach. Nie odda tego, rzecz jasna, żaden opis, tylko doświadczenie spod sceny podczas słuchania np. „Odpadu atomowego” czy „Kalifornii ponad wszystko” z repertuaru Dead Kennedys.

W Stodole supportem będzie zespół WU-HAE. Jego muzyka to wypadkowa rocka, drum’n’bassowych bitów oraz elementów industrialu.

[i]Kazik Na Żywo, Stodoła, Warszawa, ul. Batorego 10, bilety: 40 – 45 zł, rezerwacje: tel. 22 825 60 31, czwartek (25.02), godz. 19[/i]