[wyimek][b]Masz uwagi?[link=http://blog.rp.pl/zwierzeta/2010/03/26/pies-ktory-zmienil-prawo/" "target=_blank]Skomentuj na blogu[/link][/b] lub napisz list na [mail=zwierzetailudzie@rp.pl]zwierzetailudzie@rp.pl[/mail][/wyimek]
W 1994 roku grupa młodocianych przestępców z Mobile w Alabamie znęcała się nad szczeniakiem. Powiesili go, torturowali i podpalili. Psiak, nazwany Guccim, został uratowany przez Douga Jamesa. Z trójki dręczycieli, dwóch zostało skazanych na prace społeczne, jeden - na pół roku więzienia.
Gucci mieszkał w domu Jamesa przez 16 lat. W ostatnich miesiącach mieszaniec ras chow-chow i husky zaczął podupadać na zdrowiu. W środę musiał zostać poddany eutanazji. Nie doczekał przyjęcia urodzinowego, zaplanowanego na sobotę w miejscowym sklepie zoologicznym.
O historii Gucciego pisały media w wielu krajach świata. Uzyskał status celebryty, pojawiał się w programach telewizyjnych, brał udział w spotkaniach z uczniami w szkołach, dostał nawet rolę w przedstawieniu lokalnego teatru w Mobile. Aby przeciwdziałać na przyszłość temu, co spotkało psa, w 2000 roku władze stanu Alabama przyjęły Ustawę o Ochronie Zwierząt Domowych, zwaną "prawem Gucciego". Na jej mocy szczególne okrucieństwo wobec psa lub kota uznawane jest za zbrodnię, zagrożoną karą 10 lat więzienia i 5 tysięcy dolarów (14,5 tysiąca zł) grzywny. Znęcanie się nad zwierzęciem domowym lub jego zaniedbywanie jest natomiast wykroczeniem zagrożonym karą roku więzienia i 2 tysięcy dolarów (5800 zł) grzywny.
Ustawę ówczesny gubernator stanu, Don Siegelman, podpisał 19 maja 2000 roku, w szóstą rocznicę gehenny Gucciego i w jego obecności.