Reklama

Te intrygujące harmonie

Jej album „Esperanza” od pół roku utrzymuje się w pierwszej dziesiątce najlepiej sprzedających się płyt jazzowych w USA. Kalendarz koncertów ma wypełniony na cały rok, a pomiędzy nimi prowadzi zajęcia w prestiżowej Berklee School of Music.

Publikacja: 22.01.2009 04:28

Drugi album „Esperanza” stał się sensacją w USA (fot: Johannn Sauty)

Drugi album „Esperanza” stał się sensacją w USA (fot: Johannn Sauty)

Foto: Życie Warszawy

Ma 24 lata, śpiewa, gra na kontrabasie i komponuje. Nazywa się Esperanza Spalding i jest największym jazzowym odkryciem ostatnich lat.

Uśmiech podlotka i ładna buzia wcale nie wskazują, że mamy do czynienia z tytanem pracy, na dodatek niezwykle uzdolnionym. Te zdolności przejawiała już od dziecka. Miała cztery lata, kiedy zobaczyła w telewizji wiolonczelistę Yo-Yo Ma i powiedziała mamie, że też chce grać tak jak on. Matka zorganizowała jej lekcje nauki gry na skrzypcach – i w wieku 15 lat była koncertmistrzem Chamber Music Society stanu Oregon w Portland.

Pewnego dnia do jej szkoły przywieziono nowy kontrabas. Skrzypaczka wzięła go w dłonie i próbowała sprawdzić, jak brzmi. Usłyszał ją nauczyciel i powiedział: „O, grasz też na kontrabasie!”. Pokazał jej, jak zagrać bluesa, i tak się zaczęła jej przygoda z tym instrumentem i jazzem. – To był najważniejszy muzyczny moment w moim życiu – mówiła w rozmowie z „Rz”.

Już wtedy próbowała pisać muzykę i słowa piosenek. Lubiła śpiewać pod prysznicem. Nie mogła tego robić, grając na skrzypcach, ale z kontrabasem już tak.

– Nie potrafię rozdzielić tych czynności. Obie są dla mnie jednakowo ważne. Początkowo grałam i śpiewałam równocześnie proste linie melodyczne, teraz potrafię również improwizować – powiedziała.

Reklama
Reklama

Zanim zobaczymy ją na żywo w Fabryce Trzciny, warto poszukać jej występów publikowanych na stronie YouTube.com. Esperanza radzi sobie doskonale, grając i śpiewając, łatwo nawiązuje kontakt z publicznością, a trzeba dodać, że jest również liderem zespołu.

Drugi album artystki „Esperanza” (po hiszpańsku „nadzieja”) stał się sensacją w USA. Śpiewa na nim po angielsku, hiszpańsku, portugalsku, bo w jej żyłach płynie również latynoska krew. Wykonuje porywające wokalizy. Godny podkreślenia jest fakt, że sama pisze znakomite piosenki, które mogłyby być przebojami, gdyby nie wyraźny jazzowy charakter jej muzyki: zmieniające się rytmy i akordy, intrygujące harmonie. To może być wydarzenie i to już na początku roku.

[i]Esperanza Spalding, Fabryka Trzciny, Warszawa, ul. Otwocka 14, bilety: 80 zł, niedziela (25.01), godz. 19[/i]

Kultura
1 procent od smartfona dla twórców, wykonawców i producentów
Patronat Rzeczpospolitej
„Biały Kruk” – trwa nabór do konkursu dla dziennikarzy mediów lokalnych
Kultura
Unikatowa kolekcja oraz sposoby jej widzenia
Patronat Rzeczpospolitej
Trwa nabór do konkursu Dobry Wzór 2025
Kultura
Żywioły Billa Violi na niezwykłej wystawie w Toruniu
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama