Wśród gatunków zagrożonych wyginięciem jest diabeł tasmański, największy mięsożerny torbacz świata, nękany przez chorobę zwaną DFTD (devil facial tumor disease - rak pyska diabła). Przenosi się ona między osobnikami w wyniku walk i gryzienia.

Raport lekarzy sugeruje, że istnieje związek między rakiem u dzikich zwierząt a powodowanym przez człowieka zanieczyszczeniem środowiska. Stwierdzono szczególnie częstego raka jelit u belug w Rzece Świętego Wawrzyńca. Na tę chorobę umiera co druga z nich. Wiadomo zaś, że jedną z przyczyn raka jelit są występujące w wodach tej rzeki policykliczne wodorowęglany aromatyczne (PAH). Także inne zwierzęta żyjące w zatrutych wodach, jak sumik karłowaty czy jodnica, częściej cierpią na nowotwory.

Inny winowajca to wirusy. Skala wirusowych guzów narządów rodnych u kalifornijskich lwów morskich jest większa niż dotychczas podejrzewano, podobnie jak u delfinów z okolic wybrzeży Republiki Południowej Afryki.

Badania prowadził zespół patologów z amerykańskiego Wildlife Conservation Society, pod kierunkiem dr Denise McAloose. Wyniki opublikowali w lipcowym numerze czasopisma "Nature Reviews Cancer".