Kiedy kompozytor przedstawił ją londyńskiej publiczności w 1737 r., poniosła klęskę, dziś uważana jest za jedną z najlepszych w dorobku tego mistrza baroku.
Londyńczykom nie podobało się, że nie ma w tej operze kunsztownych arii, my doceniamy jej proste, acz finezyjne melodie. Ich urok z pewnością ukażą wybitni śpiewacy zaproszeni przez zespół, którym kieruje Wolfgang Katschner.