Szacowne firmy zegarmistrzowskie łączą się ze sportowcami, aktorami i modelkami więzami biznesowymi. Zegarek bez twarzy jest bezduszny.
Agnieszka Radwańska, nasza najbardziej utytułowana gwiazda tenisowa, numer 10 w rankingu WTA, została ambasadorką firmy Longines. Będzie nosić i promować zegarek z serii Conquest. Przed nią mieliśmy Marcina Gortata, naszego człowieka w amerykańskiej NBA, który swoimi 213 centymetrami wzrostu wzniósł na najwyższy poziom Tissota. Mateusz Kusznierewicz użyczał swojej urody marce Omega, Robert Kubica gwarantował szybkość i precyzję Certinie.
[srodtytul]Czas rajdowca[/srodtytul]
Producenci zegarków wiążą się chętnie z gwiazdami sportu. Te na produkt przenoszą swoje zalety – wytrzymałość, precyzję, niezawodność. Największym powodzeniem cieszą się eleganckie sporty – tenis, żeglarstwo, golf. Maria Szarapowa reklamowała Tag Heuera, golfista Tiger Woods był twarzą Roleksa. Wzięcie mają także dyscypliny mocne, męskie, takie jak piłka nożna i wyścigi Formuły 1.
Właśnie z Formułą 1 i zegarkami wiąże się film „Le Mans” z 1971 (reżyseria Lee H. Katzin), w którym główną rolę kierowcy rajdowego zagrał Steve McQueen. Aktor, sam pasjonat wyścigów, występuje w nim w kombinezonie i nosi zegarek Tag Heuer Monaco. Zarówno zegarek, jak ubranie pożyczył od swego przyjaciela, szwajcarskiego rajdowca Jo Sifferta. Firma Tag Heuer, wiedząc, że ma powstać film, na kombinezon McQueena nakleiła reklamę. I tak już zostało, a model Monaco dzięki filmowi stał się sławny.