Koncert formacji Mosaic, będący zarazem imprezą promocyjną ich długo wyczekiwanej płyty „Ludovava“, to wydarzenie, które zasługuje na więcej niż tylko branżowe zainteresowanie.

Specjalnością warszawskiej grupy jest muzyka dawna. Taka, która nie ma nic wspólnego z nudną lekcją historii, za to wiele z mistyczną, tajemniczą atmosferą przypisywanej dziejom sprzed wieków. Zespół przypomina o tym, co zdążyliśmy już zapomnieć i dziś wydaje nam się szokujące. Wbrew pozorom tradycyjny słowiański repertuar miał bowiem punkty wspólne z dźwiękami Orientu. Arabskie lutnie i flety czy bliskowschodnie bębny bardzo dobrze pasują do pieśni miłosnej z Kurpiów czy kołysanki z Lubelszczyzny.

Artyści mają koncepcję, poczucie misji i umiejętności. Dzięki temu przebojem przeszli przez najważniejsze festiwale dedykowane klimatom etnicznym – w 2008 r. wygrali Nową Tradycję, rok później na długie lata zapisali się w pamięci Skrzyżowania Kultur, przed kilkoma miesiącami oczarowali publiczność Ethno Portu. Kto jeszcze nie widział, powinien zaplanować niedzielną wizytę w PME.