Architektura zaangażowana społecznie w Nowym Jorku

Minimalne nakłady, wielkie efekty. Nowojorska MoMA pokazuje najlepsze przykłady architektury społecznie zaangażowanej z całego świata

Aktualizacja: 19.12.2010 09:40 Publikacja: 19.12.2010 00:01

Architektura zaangażowana społecznie w Nowym Jorku

Foto: AFP

Typowy blok, w którym nikt nikogo nie zna, przyciski w windzie są przypalone zapalniczką, a inskrypcji na ścianach nie powstydziliby się dorastający podopieczni poprawczaka. Powiedzielibyśmy peerelowska klasyka, gdyby gmaszysko — Tour Bois-le-Pretre — nie stało w Paryżu w 17. Dzielnicy.

Oglądam je gdzie indziej, w MoMie na Manhattanie, gdzie modelowi 15- piętrowego bloku z lat 60. udaje się wzbudzić duże zainteresowanie. Dlaczego? Francuscy architekci opracowali projekt przebudowy, dzięki któremu powierzchnia mieszkań w Tour Bois-le-Pretre zwiększy się... o ponad połowę. To nie wszystko.

Na blokach od lat ciąży odium architektury zdehumanizowanej, pozbawionej ludzkiej skali i generującej problemy społeczne — przestępczość, atomizację, dziedziczenie biedy. Architekci Frédéric Druot, Anne Lacaton i Jean-Philippe Vassal postanowili to zmienić, na razie w mikroskali. — Architekt musi stawiać czoła nieoczekiwanym wyzwaniom — komentuje dla RZ Jean-Philippe Vassal — Zresztą lepiej i taniej jest zamienić bardzo zły budynek w bardzo dobry, niż po prostu go zburzyć i postawić nowy o przeciętnym standardzie.

[srodtytul]Akupunktura miasta[/srodtytul]

Po konsultacjach z mieszkańcami i według ich sugestii zdecydowano tak przerobić mieszkania, by dawały więcej przestrzeni i światła, ale też — by nikt nie musiał się wyprowadzać na czas remontu. Przykładowe M3 czyli 54 m. kw. urosło do 92 m. kw. Budynek ma zostać otoczony rozległą konstrukcją tarasów — zamiast klitek z małymi oknami, będzie miał obszerne salony i szklane ściany od sufitu do podłogi. Po liftingu nie różni się od nowoczesnego apartamentowca — przynajmniej na wizualizacjach, bo czy zmieni styl życia mieszkańców okaże się po realizacji.

Tour Bois-le-Pretre to tylko jeden z projektów pokazywanych przez MoMę na znakomitej wystawie „Small Scale, Big Change” (mała skala, wielka zmiana). Wystawę otwiera mapa ze szkicowo zaznaczonymi kontynentami, na których rozmieszczono 11 projektów z całego świata od Chile po Liban, od Alabamy po Paryż. Punktowo. Podobnie w starożytnej technice leczenia, akupunkturze, wbijało się szpilki w chory organizm.

Najstarszy projekt ma 10 lat, najmłodszy, właśnie Tour Bois-le-Pretre, ma być zrealizowany w przyszłym roku. Widzimy architektów, którzy zmieniają świat w małych lokalnych ośrodkach raczej pomysłami, niż pieniędzmi. Jednocześnie każdy z nich odnosi się do problemów globalnych: przeludnienia, slumsów, pustoszejących wsi, braku dostępu do edukacji. Kopalnia pomysłów, jak dzielnicom czy regionom pozbawionym perspektyw stworzyć szanse na rozwój. Po pierwsze, bez estetycznych kompromisów; po drugie, wprowadzając zmiany przy udziale samych zainteresowanych.

[srodtytul]Wystarczy pół domu[/srodtytul]

Przez niewielkie wizjery przypominające fotoplastikon można zajrzeć do wnętrz domów w Iquique, w Chile, które rewolucjonizują myślenie o budownictwie socjalnym, a Alejandro Aravenie dwa lata temu przyniosły Srebrnego Lwa na biennale architektury w Wenecji. Powstały, ponieważ chilijski rząd nie wiedział, co zrobić ze stuosobową grupą nielegalnie „okupującą” obszar 5 tys. m. kw. w centrum Iquique przez 40 lat. Mimo fatalnych warunków życia, nie chcieli się wyprowadzić. Tak powstało osiedle Quinta Monroy.

Na każdy dom wraz z działką i infrastrukturą wydano zaledwie 7,5 tysiąca dolarów. Akurat tyle, by dla każdej rodziny zrobić tylko pół domu, 30 m. kw., i to w stanie surowym. Drugie pół każdy właściciel mógł sobie dobudować, ponieważ przy każdym z segmentów pozostawiono wolną przestrzeń.

Sto lat temu Corbusier czy Gropius też budowali osiedla socjalne, jednak zmiany wprowadzane potem przez mieszkańców — nienowoczesne płoty, spadziste dachy i okiennice — traktowane były jako gwałt na modernistycznej utopii. W Iquique — odwrotnie. Chodziło o to, by zachować sieć nieformalnych powiązań (wzajemne usługi, sąsiedzkie przyjaźnie), którą mieszkańcy stworzyli i docenić ich wkład własny. Betonowe domki wykańczane przez właścicieli w ciągu kilku miesięcy nabrały kolorów i indywidualnych cech, jakich nikt nie narzucał.

Partycypacyjny charakter prezentowanych przez MoMę przedsięwzięć, sprawia, że nie przygniatają one natrętnym moralizatorstwem. Choć wyraźnie widać, że kuratorzy chcieli zdystansować się od gwiazdorskiego nurtu w architekturze. Zbyt wiele wagi przywiązujemy dziś do opakowania — zdają się mówić.

Wystawę, a przynajmniej jej bogatą wersję internetową, powinni obejrzeć wszyscy przedstawiciele władz samorządowych. Wyszłam z MoMy zbudowana.

[ramka]Wystawa „Small Scale, Big Change. New Architectures of Social Engagement” w MoMA do 3.01.2011[/ramka]

[ramka][b]Więcej na [link=http://www.moma.org "target=_blank"]www.moma.org[/link][/b][/ramka]

Typowy blok, w którym nikt nikogo nie zna, przyciski w windzie są przypalone zapalniczką, a inskrypcji na ścianach nie powstydziliby się dorastający podopieczni poprawczaka. Powiedzielibyśmy peerelowska klasyka, gdyby gmaszysko — Tour Bois-le-Pretre — nie stało w Paryżu w 17. Dzielnicy.

Oglądam je gdzie indziej, w MoMie na Manhattanie, gdzie modelowi 15- piętrowego bloku z lat 60. udaje się wzbudzić duże zainteresowanie. Dlaczego? Francuscy architekci opracowali projekt przebudowy, dzięki któremu powierzchnia mieszkań w Tour Bois-le-Pretre zwiększy się... o ponad połowę. To nie wszystko.

Pozostało 88% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla