Właśnie ukazał się jego solowy album „21 Gramów”. W sobotę usłyszymy go na żywo w Fonobarze. Należy się przygotować na hip-hop oparty na świetnym warsztacie, ale i pełen emocji.
[wyimek] [link=http://blog.rp.pl/zkulturanaty/2010/09/03/z-kultura-na-ty/]Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne[/link][/wyimek]
Wspomniany Trzeci Wymiar, bez dwóch zdań najzdolniejsi muzycy Dolnego Śląska. Panowie pochodzący z Wałbrzycha łamali sobie języki na wielokrotnie złożonych wersach, ćwiczyli dykcję, podkręcając tempo do maksimum, z każdym kolejnym koncertem stawali się bardziej charyzmatyczni.
Niestety polityka pierwszego wydawcy grupy oraz skojarzenie z mało wybrednym utworem „Suczki” utrudniły im walkę o szacunek hiphopowej publiczności. Szkoda tym bardziej, że klasycznie wyprodukowane płyty „Inni niż wszyscy” i „Złodzieje Czasu” można właściwie tylko chwalić.
Jak Szad radzi sobie bez zespołu? Single „Rzeka” i „Panu Dziękuj” pokazują, że bardzo dobrze. Artysta nie wymyśla gatunku na nowo, czuje jednak energię towarzyszącą najlepszym dla niego czasom. Na tle kolegów wybijał się lirycznym podejściem, umiejętnością barwnego opisu i skonstruowania historii, dzięki której łatwo zapomnieć o bożym świecie.