Reklama

Świetny album Gregga Allmana

Gregg Allman nagrał znakomity album „Low Country Blues”

Aktualizacja: 08.02.2011 13:29 Publikacja: 08.02.2011 00:10

Gregg Allman; Low Country blues; Universal CD 2011

Gregg Allman; Low Country blues; Universal CD 2011

Foto: Rzeczpospolita

Założyciel The Allman Brothers Band, były mąż Cher, najwierniejszy jest bluesowi. Jego mistrzem jest B. B. King. Kiedy w 1959 r. król bluesa występował w Nashville, dziesięcioletni Gregg znajdował się na widowni. Wraz z bratem Duanem obiecali sobie, że muszą kiedyś grać jak B. B. King.

Minęło dziesięć lat i założyli jedną z najsłynniejszych bluesowych formacji w Ameryce. W 1973 r. był jedną z trzech gwiazd legendarnego hipisowskiego koncertu na Summer Jam at Watkins Glen, gdzie razem z Grateful Dead i The Band zgromadzili 600-tysięczną widownię. Do dziś jest koncertową sensacją w USA.

Płytę Gregga wyprodukował T Bone Burnett. Nadał utworom surowe, akustyczne brzmienie, tylko w kilku kompozycjach wzbogacając je sekcją dętą. Na pierwszym planie jest oczywiście Allman, który zwyczajem bluesmenów złożył płytę z nowych wersji klasycznych kompozycji, dodając do nich jedną własną – „Just Another Rider”. Jest rewelacyjna. To właśnie w niej słyszymy saksofony, użyte nietypowo – grają w stonowany sposób, ale rytmicznie, oddając aurę podróży donikąd, byle przed siebie. To bluesowe remedium na kłopoty, na życie. Piękną solówkę zagrał Doyle Bramhall II, współpracownik Erica Claptona.

Gregg śpiewa o rozpustnikach, kobietach przeklętych, diabłach wcielonych. Z tradycyjnych tematów wybrał m.in. „I Cant’t Be Satisfied” Muddy’ego Watersa. Ukłonem w stronę B. B. Kinga jest „Please Accept My Love”. Płyta nie ma słabych punktów. Finał jest rewelacyjny. To „Rolling Stone” o kobiecie-włóczędze, na którą trzeba wiecznie czekać. Ale czekać warto.

Prosto, jak w afrykańskim rytuale, zagrał na akustycznym basie Dennis Crouch wspierany przez pianistę Maca Rebennacka. Ich minimalistyczna gra wprowadza w trans. Mistrzostwo świata.

Reklama
Reklama

[i]Gregg Allman; Low Country blues; Universal CD 2011[/i]

[ramka][srodtytul]ZAMÓW TERAZ! cena 63 zł[/srodtytul]

Wyślij SMS o treści low1k1 na numer 70500 (koszt SMS 0,61 zł z VAT)

Płatność przy odbiorze.

Szczegóły usługi na [link=http://www.one-step.pl]www.one-step.pl[/link][/ramka]

Założyciel The Allman Brothers Band, były mąż Cher, najwierniejszy jest bluesowi. Jego mistrzem jest B. B. King. Kiedy w 1959 r. król bluesa występował w Nashville, dziesięcioletni Gregg znajdował się na widowni. Wraz z bratem Duanem obiecali sobie, że muszą kiedyś grać jak B. B. King.

Minęło dziesięć lat i założyli jedną z najsłynniejszych bluesowych formacji w Ameryce. W 1973 r. był jedną z trzech gwiazd legendarnego hipisowskiego koncertu na Summer Jam at Watkins Glen, gdzie razem z Grateful Dead i The Band zgromadzili 600-tysięczną widownię. Do dziś jest koncertową sensacją w USA.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama